W samym trzecim kwartale zarejestrowano 92,2 tys. samochodów osobowych, 6,1 tys. ciężarowych oraz 6,1 tys. motocykli i 8,9 tys. motorowerów. Pierwszych dziewięć miesięcy roku przyniosło także wzrost produkcji w fabrykach aut: wyjechało z nich 524 pojazdy, o 2,9 proc. więcej niż w okresie styczeń – wrzesień ubiegłego roku.
Według Jakuba Farysia, prezesa PZPM, systematycznie rośnie sprzedaż marek premium. – W okresie od stycznia do września ich sprzedaż zwiększyła się o prawie 31 proc., a w samym trzecim kwartale zarejestrowano o 2,8 tys. więcej aut tego typu niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – mówi Faryś.
Głównymi nabywcami tego rodzaju aut są firmy. W ostatnim kwartale popyt na samochody droższych marek był w tej grupie klientów wyższy o 29 proc. w ujęciu r/r. Nieco wolniej rośnie rynek samochodów popularnych – o 16 proc. – Te samochody zajmują 88 proc. rynku – dodaje Faryś.
Z raportu wynika, że rośnie rynek samochodów z napędem alternatywnym. To głównie zasługa hybryd, które w tej grupie stanowią 95 proc. rejestracji. Zwiększa się także liczba hybryd ładowanych z gniazdka (plug-in). – Na uwagę zasługuje dynamiczny wzrost rejestracji SUV-ów, zarówno dużych, jak i małych oraz średnich a także dużych limuzyn – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Według KPMG, dane po pierwszych trzech kwartałach wskazują, że w całym 2016 r. produkcja samochodów osobowych wzrośnie. Sprzyja temu rosnący popyt na auta w Europie. Według informacji zebranych przez Rzeczpospolitą, dobre perspektywy ma zwłaszcza fabryka Opla w Gliwicach. To przede wszystkim efekt nowej generacji Astry, na którą złożono już ponad 275 tys. zamówień. Astra pracuje także na wyniki rynkowe Opla w Polsce. Dzięki niej, po dziewięciu miesiącach Opel był marką numer jeden wśród klientów indywidualnych. W roku przyszłym wzrostu produkcji spodziewa się także Fiat w Tychach. Według zarządu FCA Poland, w 2017 roku miałaby ona sięgnąć 273 tys. aut, podczas gdy na ten rok przewiduje wyprodukowanie 268,5 tys. samochodów. Tegoroczny spadek – w ub. roku produkcja wyniosła 302,6 tys. sztuk – jest spowodowany zaprzestaniem w maju produkowania Forda Ka. Na podstawie porozumienia obu koncernów był on wytwarzany w tyskim zakładzie przez 8 lat. FCA podaje, że fabryka częściowo zrekompensuje brak tego modelu zwiększeniem produkcji Fiata 500, Abartha 500 oraz Lancii Ypsilon. Popyt na te samochody wzrósł, zwłaszcza na Lancię, dla której przyszły rok miałby okazać się rekordowy.