Cofanie licznika będzie przestępstwem?

Polacy sprowadzają rocznie blisko 800 tys. samochodów z zagranicy. Cztery na pięć sprowadzonych egzemplarzy ma przekręcony licznik. Resort sprawiedliwości w końcu zamierza zrobić z tym porządek.

Publikacja: 24.01.2017 23:17

Cofanie licznika będzie przestępstwem?

Foto: www.sxc.hu

Firmy trudniące się „korektą” liczników mają się dobrze i nie brakuje im klientów. Najwierniejsi są handlarze samochodów, którzy potrafią sprawić, że auto po przekroczeniu granicy jest „młodsze” o co najmniej kilkaset tysięcy kilometrów. Według szacunków Związku Dealerów Samochodowych aż cztery na pięć sprowadzonych samochodów ma skorygowany licznik.

Obowiązujące przepisy umożliwiają karanie za taki czyn, przynajmniej w teorii. Wystarczy powołać się na art. 286 k.k., jako świadome wprowadzanie kontrahenta w błąd co do faktycznego przebiegu pojazdu. W praktyce wystarczy, że handlarz samochodu stwierdzi, że nie miał wiedzy na temat rzeczywistego przebiegu samochodu i jest po sprawie. Tym bardziej, gdy figurują w dokumentach jako kolejni właściciele samochodu. To samo dotyczy działalności firm zajmujących się cofaniem licznika.

Problemu nie rozwiązało rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju, które wprowadziło na początku 2014 roku obowiązek rejestrowania przebiegu samochodu podczas rutynowego przeglądu technicznego. Procedura załatwia sprawę dopiero od chwili zarejestrowania samochodu w kraju, a zanim auto zawita do stacji diagnostycznej, wskazania licznika zostaną poprawione.

Posłanka Joanna Fabisiak z Platformy Obywatelskiej złożyła w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Sprawiedliwości. Odpowiedzi udzielił podsekretarz stanu w ministerstwie, Marcin Warchoł, podkreślając że nawet wyodrębnienie w przepisach procederu cofania licznika jako czynu zabronionego nie zagwarantuje to, że będzie istniała możliwość jednoznacznego ustalenia kto faktycznie dokonał takiej czynności – sprzedający, kupujący czy osoba trzecia. Szczególnie, gdy auto pochodzi od kolejnego właściciela.

Mając na uwadze skale zjawiska resort zwrócił się do Związku Dealerów Samochodów oraz Polskiego Związku Motorowego o informację, czy zastosowane w samochodach rozwiązania technologiczne pozwalają na precyzyjne ustalenie, czy i kiedy nastąpiła zewnętrzna i nieuprawniona interwencja we wskazania licznika przebiegu kilometrów pojazdu, także z podaniem konkretnej daty i godziny takiej interwencji.

Rozpoczęcie prac koncepcyjnych nad zmianami legislacyjnymi w tym zakresie będzie w dużej mierze uzależnione od uzyskanych informacji.

Firmy trudniące się „korektą” liczników mają się dobrze i nie brakuje im klientów. Najwierniejsi są handlarze samochodów, którzy potrafią sprawić, że auto po przekroczeniu granicy jest „młodsze” o co najmniej kilkaset tysięcy kilometrów. Według szacunków Związku Dealerów Samochodowych aż cztery na pięć sprowadzonych samochodów ma skorygowany licznik.

Obowiązujące przepisy umożliwiają karanie za taki czyn, przynajmniej w teorii. Wystarczy powołać się na art. 286 k.k., jako świadome wprowadzanie kontrahenta w błąd co do faktycznego przebiegu pojazdu. W praktyce wystarczy, że handlarz samochodu stwierdzi, że nie miał wiedzy na temat rzeczywistego przebiegu samochodu i jest po sprawie. Tym bardziej, gdy figurują w dokumentach jako kolejni właściciele samochodu. To samo dotyczy działalności firm zajmujących się cofaniem licznika.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką