Na ogół dobry rok, oczekiwania na podobny

Chiny

Na największym rynku na świecie kilku dużych producentów osiągnęło przyspieszenie tempa sprzedaży w 2016 dzięki obniżce podatku od pojazdów o małym litrażu. Honda zwiększyła sprzedaż o 24 proc., Ford o 11,9, Nissan o 8,4, a Toyota o 8,2 proc. GM i jego spółka j. c. zanotowały poprawę o 7,1 proc., co zapewniło koncernowi pozycję lidera piąty kolejnym rok

Sprzedaż ożywiła się w II półroczu wraz z perspektywą zmian podatku: w 2016 r. obniżono go do 5 proc. na samochody z silnikami 1,6 l i mniejszymi, w 2017 r. wzrośnie do 7,5 proc., a od 2018 r. wróci do poziomu 10 proc. To i spodziewane spowolnienie tempa gospodarki każe producentom liczyć się z mniejszym w wzrostem rynku w 2017 r.

USA

Sprzedaż nowych samochodów i furgonetek była w 2016 r. rekordowa, sprzedano 17,55 mln sztuk, o 0,4 proc. więcej niż w poprzednim rekordowym 2015 r. — podała Autodata. W grudniu nastąpiła poprawa o 3 proc. do 18,43 mln w skali rocznej. Te wyniki skłoniły szefów trójki największych GM, Forda i Toyoty do przewidywań, że ten rok będzie podobny do rekordowego.

W grudniu GM zwiększył sprzedaż o 10 proc. (analitycy liczyli na 3,5), Ford o 0,3, a zakładano spadek o 2,5 proc. (furgonetki serii F były szlagierem rynkowym, 40. kolejny rok,) a Toyota o 2 proc. (analitycy wróżyli spadek o 1-4 proc). Oba koncerny amerykańskie zmniejszyły zapasy do 71 i 70 dni sprzedaży. FCA zmniejszył rynek o 10 proc. z powodu zakończenia produkcji kilku modeli osobowych. Nissan poprawił się o 9,7 proc. dzięki skokowi o ponad 20 proc. popularności Infiniti.

Na wyniki grudnia wpłynęły duże rabaty, według JD Power wyniosły średnio 4 tys. dolarów na pojazd, o 500 więcej niż rok temu. Mimo tego średnia cena transakcyjna w GM wzrosła o 740 dolarów od listopada do 36 386 dolarów. Główny ekonomista GM, Mustafa Mohatarem ocenia, że główne wskaźniki, zwłaszcza zaufania konsumentów odzwierciedlają nadal optymizm do gospodarki, a duży popyt konsumencki napędza sektor motoryzacji.

Kanada

Sąsiad z północy osiągnął rekordowy poziom w 2016 r. dzięki popytowi na furgonetki i wersje sportowo-użytkowe. Sprzedano 1,95 mln sztuk, o 3 proc. więcej od poprzedniego rekordu w 2015 r. — podali ekonomista Scotiabanku, Carlos Gomes i analityk motoryzacji Dennis DesRosiers. Rynek w grudniu zmalał o 2,6 proc. rocznie do 125 600 po mniejszym popycie na auta osobowe.

Najlepiej wypadł Ford (305 tys., +9,4 proc.,) dzięki popytowi na trucki serii F, przed GM (267 tys., +, 1,5) i Toyotą (218 tys., +4), bo kupowano jej furgonetki, auta luksusowe i hybrydy. Fiat Chrysler zmniejszył sprzedaż o 4,2 proc.

Po 3 latach wzrostu Gomes nie spodziewa się w 2017 kolejnego rekordu, bo producenci podnieśli ceny, a kanadyjski dolar nieco stracił na wartości.

Brazylii Na największym rynku w Ameryce Płd. sprzedaż nowych pojazdów zmalała w 2016 r. o 20,2 proc. do 2,05 mln, a produkcja o 11,1 proc. W grudniu sprzedaż wzrosła o 14,7 proc., a produkcja zmalała o 7,1 proc. wobec listopada, ale wzrosła o 40,6 proc. ujęciu rocznym — podała organizacja producentów Anfavea.

Japonia

Miniony rok był najgorszy od 2011, roku tsunami i trzęsienia ziemi, które mocno osłabiły sektor motoryzacji. Rynek zmalał o 1,5 proc. do 4,97 mln, po raz pierwszy poniżej 5 mln, bo kupiono o 9 proc. mniej aut małolitażowych, do 660 ccm silnika (1,72 mln), a sprzedaż 3,25 mln. normalnych (+ 3 proc.) na wyrównała luki.

W grudniu sprzedaż samochodów osobowych wzrosła o 7,6 proc. do 398 tys. dzięki większej popularności normalnych pojazdów (o 10,8 proc. 265 tys.) i małolitrażowych (o 1,7 proc. do 133 tys.). Ta kategoria odczuła zmianę podstawy opodatkowania i skandal w Mitsubishi z zawyżaniem osiągów. Spzedaż miniaut tej firmy zmalała o 18,3 proc., a Nissana o 29,4 proc.

Europa Zachodnia

Grudzień zakończył się wzrostem sprzedaży o 2,1 proc. do 1,09 mln sztuk dając w całym roku 13,95 mln nowych pojazdów, najlepszy wynik od 2007 r. — podała firma badania rynku LMC Automotive. Poprawa nastąpiła w Niemczech o 3,7 proc., we Francji o 5,8 i we Włoszech o 13,1, spadek nastąpił w W. Brytanii o 1,1 proc.

– Wzrost powinien trwać nadal w 2017 r. zwłaszcza w Hiszpanii i Włoszech, zwolni z kolei tempo w Niemczech i zmaleje w W. Brytanii — wyjaśnił szef prognoz sprzedaży w LMC, Jonathon Poskitt.

Niemcy

Na największym europejskim rynku sprzedaż w grudniu wzrosła o 3,7 proc. do 256 533 nowych pojazdów, a w całym roku o 4,5 proc. do 3,35 mln, najwięcej od 7 lat — podał urząd motoryzacji KBA. „2016 był dobrym rokiem dla samochodów. Rejestracja nowych pojazdów zwiększyła się trzeci kolejny rok” — oświadczył w komunikacie szef organizacji producentów VDA. Matthias Wissmann. Poprawa wynikała z tanich paliw i niskich stóp w systemie ratalnej sprzedaży.

Sprzedaż marki Tpyota skoczyła w grudniu o 43 proc., Alfa Romeo o 126 proc., Lexusa o 65 i Jaguara o 56 proc. Volkswagen zmniejszył rynek o 16 proc., choć inne marki grupy wypadły znacznie lepiej: Porsche zyskał 80 proc. Skoda 25, Seat 13, a Audi 11 proc. Mercedes-Benz poprawił się o 7,7 proc., Opel o skromne 1,8 proc., a BMW utrzymał stały poziom.

Dobrze wypadły firmy zagraniczne, Renault zyskał 20 proc., Dacia 18, Citroen 11, Peugeot 4,9, natomiast marka DS nadal nie znajduje chętnych (-33 proc.). Straciły z kolei Ford 5 proc., Hyundai 12 i Nissan 13 proc., zyskała tylko Kia 5,6 proc.

W. Brytania

Na drugim rynku europejskim doszło w 2016 r. do kolejnego rekordu sprzedaży 2,7 mln pojazdów wobec 2,63 mln w 2015 r. mimo obaw o spadek popytu po referendum z 23 czerwca. Federacja producentów i dealerów SMMT podkreśliła jednak, że w grudniu rynek zmalał o ponad 1 proc., drugi raz w ostatnich 5 latach, bo zmalał po raz pierwszy w roku popyt klientów flotowych.

SMMT spodziewa się w 2017 r spadku sprzedaży o 5 proc., bo doszła już do wysokiego poziomu, a słabnący funt zmniejszy popyt. Ponad 85 proc. sprzedawanych samochodów pochodzi z importu, salony mnożą udogodnienia płatnicze, by przyciągać klientów, ale w ostatnich miesiącach producenci podnieśli ceny pojazdów dla wyrównania strat z deprecjacji funta.

Brytyjczycy gorzej oceniają perspektywy gospodarcze, obawiają się wzrostu kosztów utrzymania. — Zastój realnych dochodów gospodarstw domowych w tym roku na skutek wzrostu inflacji zaważy na kupowaniu samochodów. Najnowsze dane wskazują, że konsumenci mniej chętnie robią większe zakuły od głosowania o Brexicie — stwierdził główny ekonomista w Pantheon Macroeconomics, Samuel Tombs.

Francja

W grudniu sprzedano 194 388 pojazdów., o 5,8 proc. więcej niż rok temu, a w całym roku przekroczono po raz pierwszy od 2011 r. pułap 2 mln – 2,015 mln czyli o 5,1 proc. więcej – podała organizacja producentów CCFA. Przyczyniły się do tego dopłaty za złomowanie wprowadzone w 2009 r. w ramach walki z kryzysem z 2008 r.

Renault zanotował skok o 8 proc. do 518,5 tys. dzięki taniej Daci (+13,4 proc.); wraz z furgonetkami zwiększył sprzedaż o 7,3 proc. PSA wypadł stabilnie: sprzedaż 559 tys. aut osobowych oznaczała zerowy wzrost, ale wraz z furgonetkami poprawił się o 1,4 proc.

Toyota z dynamiką 8,6 uplasowała się za firmami francuskimi i za Volkswagenem. Niemal wszyscy producenci poprawili wyniki, poza Nissanem (-6,8 proc.) i Fordem (-1,9). Audi, BMW i Mercedes z segmentu premium osiągnęły dwucyfrowy wzrost sprzedaży.

Włochy

W grudniu Włosi kupili 124 238 samochodów, o 13 proc. więcej niż rok temu, był to kolejny 31. miesiąc poprawy rynku dając najlepszy grudzień od 2010 r. i drugi kolejny rok dwucyfrowego wzrostu — podał resort transportu. Osoby muzyczne zwiększyły zakupy o 8,3 proc., przypadło na nie 64 proc. rynku. Firmy rent-a-car zwiększyły swe zakupy o 14 proc., a inne firmy o 40 proc. dzięki ulgom podatkowym wygasającym w grudniu.