Reklama
Rozwiń
Reklama

Przed zmianą na szczycie w Renault

Dyrektor ds. osiągów w Renault, Niemiec Stefan Müller, który miał wspierać prezesa Carlosa Ghosnan odchodzi z firmy, zwalniając miejsce dla Thierry Bolloré, ewentualnego następcy Ghosna

Publikacja: 11.02.2018 09:05

Przed zmianą na szczycie w Renault

Foto: Bloomberg

Müller kierował tym działem od 2016 r. Wraz z jego odejściem jest możliwe, że Renault ogłosi nominację przy okazji publikacji rocznego bilansu 16 lutego na zwolnione stanowisko obecnego dyrektora ds. konkurencyjności, Thierry Bolloré — podały osoby związane z tematem. Niemiec i Francuz starali się o awans w trwającym procesie przygotowywania następcy szefa. Po odejściu Niemca Francuz staje się potencjalnym następcą Ghosna.

Według jednej osoby, o odejściu Müllera zadecydowano w minionym tygodniu. — Według stanu na dziś nie opuścił grupy — stwierdził jeden z rzeczników Renaulta, ale poproszony o komentarz, czy zapadła decyzja o jego odejściu, odmówił wypowiedzi.

Stefan Müller (wcześniej w BMW) i Thierry Bolloré przyszli do Renaulta w 2012 r. Bolloré (54 lata) zaczął karierę zawodową w Michelinie, potem przeszedł do Faurecii, a we wrześniu 2012 do Renaulta. Carlos Ghosn (63) miał wcześniej przekazać stery nowemu prezesowi i objąć inne stanowisko na czele sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi, ale nic z tego nie wyszło z powodu różnić zdań ze skarbem państwa Francji, największym udziałowcem w firmie z Boulogne-Billancourt co do przyszłego kształtu i kierownictwa. Renault ma w Nissanie 43,4 proc., a Nissan w Mitsubishi 34 proc.

Teraz Renault zamierza zaproponować Ghosnowi przedłużenie kadencji podczas WZA w czerwcu — podały te osoby potwierdzając informację z „Le Figaro”. Rząd francuski musi jeszcze uzgodnić z Renaultem mapę drogową dla sojuszu albo zaaprobować awans Bolloré na stanowisko dyrektora generalnego i następnego prezesa. Obie strony starają się uniknąć powtórki z ostrego starcia w 2015 r., gdy rząd podwyższył udział w Renault, aby zapewnić sobie podwójne prawa głosu. Rządowi nie wyszły starania doprowadzenia do pełnej fuzji z Nissanem na warunkach, gwarantujących francuskie interesy.

Przewidując tę nową mapę drogową dla sojuszu i zmianę struktury kierowniczej Ghosn zrezygnował już ze stanowiska dyrektora generalnego w Nissanie, zachowując jedynie stanowisko prezesa, podobnie jak w Mitsubishi. Nie zrobił tego jeszcze w samym Renault. Najważniejszy człowiek w grupie i w sojuszu nie ma prawdziwego zastępcy od 2013 r., gdy grupę opuścił Carlos Tavares, po 2 latach na tym stanowisku, na miejsce Patricka Pélata, ofiarę fikcyjnej afery szpiegowskiej. W następnym roku Tavares został prezesem PSA.

Reklama
Reklama

Mianowanie numeru dwa w Renault powinno nastąpić 15 lutego na posiedzeniu rady administracyjnej przed publikacją bilansu następnego dnia.

Müller kierował tym działem od 2016 r. Wraz z jego odejściem jest możliwe, że Renault ogłosi nominację przy okazji publikacji rocznego bilansu 16 lutego na zwolnione stanowisko obecnego dyrektora ds. konkurencyjności, Thierry Bolloré — podały osoby związane z tematem. Niemiec i Francuz starali się o awans w trwającym procesie przygotowywania następcy szefa. Po odejściu Niemca Francuz staje się potencjalnym następcą Ghosna.

Według jednej osoby, o odejściu Müllera zadecydowano w minionym tygodniu. — Według stanu na dziś nie opuścił grupy — stwierdził jeden z rzeczników Renaulta, ale poproszony o komentarz, czy zapadła decyzja o jego odejściu, odmówił wypowiedzi.

Reklama
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama