Najtrudniejszy ma być przyszły rok, kiedy to najprawdopodobniej rzeczywiście dojdzie do Brexitu. Z tego powodu rząd w Bratysławie skorygował w dół do 3,5 proc. swoją prognozę wzrostu gospodarczego w roku 2017 z 3,7 proc. PKB zakładanych jeszcze w czerwcu . I najtrudniejsze właśnie dla gospodarki mają być lata 2017-2019, bo po tym okresie ruszy produkcja nowych modeli luksusowych aut . Zakład grupy Volkswagena w Bratysławie będzie wtedy już jedyną fabryką produkującą model Porsche Cayenne. Obecnie ostateczny montaż tych aut odbywa się w fabryce Volkswagena w Lipsku, a z Bratysławy przyjeżdżają tam karoserie. W stolicy Słowacji powstają również modele Audi A7, Volkswageny Tuaregi, Bentley Bentyaga,oraz Volkswagen up!, Seat Mii oraz Skoda Citigo. W 2018 rozpocznie się również produkcja w fabryce Jaguara Land Rovera w Nitrze. I wtedy gospodarka ma wyraźnie przyspieszyć, a PKB w roku 2019 ma się zwiększyć nawet o 4,4 proc.
Słowackie obawy o możliwe załamanie popytu wynikają z faktu, że Wlk Brytania ma 5,5 proc. udział w słowackim eksporcie. Rząd premiera Roberta Fico obawia się również, że do załamania dojdzie nie tylko na rynku brytyjskim, ale i w innych krajach Europy, zwłaszcza w strefie euro, głównie w Niemczech.
Niekorzystne skutki potencjalnego Brexitu nie będą jednak odczuwalne jeszcze w tym roku, a Ministerstwo Finansów podniosło prognozę wzrostu PKB na ten rok z 3,2 proc. na 3,6 proc. podstawą był rosnący popyt wewnętrzny, który zwiększył się w tempie najszybszym od 8 lat. W ten sposób możliwe było zrównoważenie spadku tempa inwestycji, które wyhamowały z powodu zmniejszonego napływu środków unijnych.