Volkswagen: Trwa śledztwo ws. zniszczonych dokumentów

Federalna Komisja Handlu FTC chce, by sąd zezwolił jej na dodatkowe przesłuchania ludzi z VW, czy nie doszło do zniszczenia dokumentów o Dieselgate.

Publikacja: 13.11.2016 15:37

Volkswagen: Trwa śledztwo ws. zniszczonych dokumentów

Foto: AFP

Komisja stwierdziła we wniosku skierowanym do sądu zajmującego się tym skandalem, że od marca bada, czy filia VW w Ameryce nie dokonała świadomie zniszczenia dokumentów związanych z Dieselgate. Świadek z tej firmy zeznający w sierpniu nie potrafił odpowiedzieć na 250 odrębnych pytań, więc FTC chce teraz zgody sądu na przesłuchanie innego przedstawiciela tej firmy.

Rzeczniczka VW, Jeannine Ginivan oświadczyła, że firma kontynuuje współpracę z resortem sprawiedliwości i pracuje z innymi rządowymi urzędami nad zadośćuczynieniem klientów i osiągnięciem uczciwego rozwiązania.

Volkswagenowi zarzucono wcześniej zniszczenie dokumentów – w pozwie informatora o skandalu i pozwach stanowych. W marcu zwolniony pracownik VW Group of America złożył pozew jako demaskator skandalu oskarżając Volkswagena o niszczenie dokumentów i utrudnianie prac wymiaru sprawiedliwości w śledztwach ws. emisji spalin.

Daniel Donovan, który pracował jako specjalista od IT w biurze głównego radcy prawnego VW, twierdził w swym pozwie, że zwolniono go w grudniu 2015, bo odmówił udziału w działaniach mających niszczyć dowody i utrudniać pracę wymiaru sprawiedliwości. Pozew został rozpatrzony w czerwcu, Donovan zgodził się współpracować w wewnętrznym śledztwie VW.

W lipcu trzy stany złożyły pozwy przeciwko grupie twierdząc, że co najmniej 8 pracownikowi dziale inżynieryjnym VW zatarło albo usunęło w sierpniu 2015 obciążające dane, po uzyskaniu od starszego prawnika informacji o spodziewanym zakazie niszczenia dokumentów. W pozwach podano, że część tych danych, nie wszystkie, odzyskano.

Do dużych sum, jakie VW zgodził się już zapłacić może dojść nowa. Kilka dni temu prawnicy reprezentujący dealerów VW w Stanach wystąpili do sądu o zapłacenie im honorariów 36,2 mln dolarów. Prawnicy reprezentujący posiadaczy pojazdów z silnikami 2-litrowymi potwierdzili sądowi, że VW zgodził się zapłacić 175 mln kosztów prawnych. 78 proc. posiadaczy tych samochodów zapisało się do programu odsprzedania pojazdów producentowi.

Wznowione śledztwo wobec Audi

Kalifornijski urząd ochrony powietrza CARB rozpoczął śledztwo wobec Audi po wykryciu latem nowego urządzenia zakłamującego oprogramowanie w autach tej marki — poinformował tydzień temu „Bild am Sonntag” bez podania źródeł. Teraz dodał, że Agencja Ochrony Środowiska EPA wszczęła postępowanie wobec Audi i w przyszłym tygodniu przesłucha wyższych stanowiskiem inżynierów z grupy VW.

Dwie osoby związane ze sprawą podały, że kancelaria prawna Jones Day przesłucha znowu prezesa Ruperta Stadlera na okoliczność nowego urządzenia zakłamującego. We wrześniu nie znalazła żadnych dowodów, by wiedział o stosowaniu oszukańczego oprogramowania.

Jedna z osób zapytana, czy Stadlera czeka nowa runda pytań od Jones Day odpowiedziała twierdząco. – Prawnicy chcą więcej informacji, czy wiedział o wykryciu oprogramowania fałszującego emisję spalin. Daty przesłuchania go nie ustalono jeszcze.

Według tygodnika „Der Spiegel”, Stadlera czeka drugie przesłuchanie w firmie prawniczej. Dochodzi do tego w złej chwili dla firmy, która wraz z VW liczy na szybkie porozumienie się z władzami USA ws. ok. 80 tys. pojazdów z silnikami 3,0. Sędzią Charles Breyer ustalił wcześniej 1 grudnia jako termin przedstawienia mu sprawozdania o stanie rozmów, był dużym optymistą, że dojdzie do porozumienia.

Komisja stwierdziła we wniosku skierowanym do sądu zajmującego się tym skandalem, że od marca bada, czy filia VW w Ameryce nie dokonała świadomie zniszczenia dokumentów związanych z Dieselgate. Świadek z tej firmy zeznający w sierpniu nie potrafił odpowiedzieć na 250 odrębnych pytań, więc FTC chce teraz zgody sądu na przesłuchanie innego przedstawiciela tej firmy.

Rzeczniczka VW, Jeannine Ginivan oświadczyła, że firma kontynuuje współpracę z resortem sprawiedliwości i pracuje z innymi rządowymi urzędami nad zadośćuczynieniem klientów i osiągnięciem uczciwego rozwiązania.

Pozostało 82% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana