Arteon uszlachetni Volkswagena

Samochody popularnych marek chcą teraz podbierać klientów segmentowi prestiżowych aut premium.

Publikacja: 01.07.2017 10:03

Arteon uszlachetni Volkswagena

Foto: materiały prasowe

Wyjątkowo dobrą kondycją na polskim rynku motoryzacyjnym cieszy się segment aut premium. Dynamika sprzedaży prestiżowych marek zdecydowanie przewyższa wzrosty w grupie samochodów marek popularnych. W pierwszych 5 miesiącach tego roku drogie marki o największej sprzedaży (powyżej 4 tys. sztuk) odnotowały wzrosty od 23 do 35 proc. Najwyższą dynamiką mogło pochwalić się BMW, które do końca maja sprzedało 6 tys. aut.

Firmy napędzaja rynek

Sprzedaż w segmencie premium rośnie w Polsce szybciej za sprawą firm. Mają one już 71-procentowy udział w zakupach osobówek, ponadto chętniej niż klienci indywidualni wybierają samochody droższe. Takie auta kupują zarówno drobni przedsiębiorcy, jak i menedżerowie flot w dużych firmach dla pracowników wyższego szczebla. To bardzo duża grupa klientów, więc nic dziwnego, że importerzy samochodów marek popularnych chcieliby wykroić dla siebie część tego tortu. I mają na to spore szanse: w kolejnych generacjach istniejących modeli lub nowych, dopiero wprowadzanych na rynek widać trend do pozycjonowania ich na wyższym poziomie prestiżu. Ma to umożliwić zastosowanie bogatszego wyposażenia, lepszych materiałów, nowocześniejszych technologii czy atrakcyjniejszego wyglądu nadwozia.

Przykładem jest Volkswagen, którego najnowszy model – Arteon – wjechał do polskich salonów. Auto w hierarchii tej niemieckiej marki ma zajmować miejsce powyżej Passata, najpopularniejszej na polskim rynku biznesowej limuzyny klasy średniej. To 5-miejscowe Grand Tourismo z opadającą linią dachu, wyrazistym dużym grillem i maską silnika zachodzącą na błotniki ma sportowy, a zarazem elegancki charakter.

– Dzięki dużemu rozstawowi osi, karoserii przypominającej coupe i dużej pokrywie bagażnika Arteon w porównaniu z klasycznymi sedanami jest przestronniejszy i bardziej funkcjonalny – twierdzi Tobias Suhlmann, stylista Volkswagena. Auto jest najbardziej technicznie zaawansowanym modelem koncernu. Wyposażono je w wiele innowacyjnych systemów mających wspierać kierowcę, jak nowej generacji aktywny tempomat, uwzględniający teraz m.in. ograniczenia prędkości, zakręty i ronda, czy nowe reflektory skrętne działające z wyprzedzeniem dzięki danym z nawigacji.

Atutem Arteona mają być także niskie koszty utrzymania: pierwszy przegląd typowo flotowej wersji z 2-litrowym silnikiem o mocy 150 KM przypada po 2 latach lub 30 tys. przebiegu i kosztuje 800 zł.

Do segmentu premium aspiruje także flagowa limuzyna Opla – nowa Insignia. W jej przygotowanie zainwestowano pół miliarda euro. Kierownictwo Opla zakłada, że nowa edycja Insignii będzie kontynuować sukces pierwszej generacji, którą sprzedano w liczbie 940 tys. sztuk. Dzięki nowej architekturze, Insignia II jest o 200 kilogramów lżejsza od poprzedniego modelu. Jest także niższa oraz bardziej przestronna. Matrycowy system oświetlenia adaptacyjnego LED działa z większą precyzją, a wiązka świateł drogowych ma zasięg do 400 metrów. Do ciekawszych rozwiązań technicznych należy inteligentny napęd na wszystkie koła z wektorowaniem momentu obrotowego.

Tańszy prestiż

Zarówno Arteon jak i Insignia mają stać się konkurencją dla takich modeli jak Audi A5 czy BMW 4. Mają atrakcyjny wygląd, a przy porównywalnym wyposażeniu będą od nich znacznie tańsze. Ten walor może mieć szczególne znaczenie dla małych i średnich firm.

Według Instytutu Samar, od stycznia rejestracje marek premium wzrosły r/r o 29 proc. do 25 tys. sztuk. W tym czasie wzrost całego rynku aut osobowych wyniósł 19 proc. To pokazuje, że inwestowanie w przyciągnięcie klientów nastawionych na większy prestiż może się opłacać. ©?

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.wozniak@rp.pl

Wyjątkowo dobrą kondycją na polskim rynku motoryzacyjnym cieszy się segment aut premium. Dynamika sprzedaży prestiżowych marek zdecydowanie przewyższa wzrosty w grupie samochodów marek popularnych. W pierwszych 5 miesiącach tego roku drogie marki o największej sprzedaży (powyżej 4 tys. sztuk) odnotowały wzrosty od 23 do 35 proc. Najwyższą dynamiką mogło pochwalić się BMW, które do końca maja sprzedało 6 tys. aut.

Firmy napędzaja rynek

Pozostało 88% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką