VW uzgodnił z bankami kredyt pomostowy 20 mld euro

Największa grupa samochodowa w Europie porozumiała się z bankami ws. kredytu pomostowego 20 mld euro na pokrycie kosztów skandalu z emisjami spalin – poinformowały trzy osoby

Publikacja: 02.12.2015 15:45

VW uzgodnił z bankami kredyt pomostowy 20 mld euro

Foto: Bloomberg

Volkswagen musi wzmocnić swe finanse, bo zdaniem analityków będzie musiał zapłacić kilkadziesiąt miliardów euro grzywien, procesów sądowych i naprawy pojazdów, które fałszowały dane o emisji spalin. Skandal pozbawił go miliardów euro wartości rynkowej i miał wpływ na koszt jego obligacji, którymi zwykle firmy pozyskują świeże środki na rynku długu.

Warunki pożyczki

Trzynaście banków zgodziło się pożyczyć grupie po 1,5 mld albo po 2,5 mld euro, czyli łącznie 19,5 – 29 mld – podały dwie osoby. Jedna z nich dodała, że VW zadecyduje w piątek, na co przeznaczy 20 mld, jakie chce pożyczyć. Według drugiego informatora, to nastąpi w najbliższych dniach.

Analitycy uznali, że zapewnienie sobie środków finansowych zasygnalizuje inwestorom, że VW jest nadal godnym zaufania podmiotem. Agencja S&P obniżyła jednak ocenę wiarygodności kredytowej tej firmy z A- do BBB+, po wcześniejszych podobnych decyzjach Fitcha i Moody’s.

Kredyt pomostowy zawiera kupon z 80 punktami bazowymi powyżej stopy referencyjnej dla banków oferujących po 2,5 mld euro i 70 punktów więcej dla tych, które pożyczą po 1,5 mld. Zachętą do szybszej spłaty kredytu będzie podwyższenie kuponu o 25 pkt bazowych po 6 miesiącach i ponownie po 9 miesiącach. Za każde kolejne obniżenie ratingu u jeden punkt firma zgodziła się dodawać po 10 punktów bazowych; banki zgodziły się na najniższy rating BBB.

VW zamierza wyemitować obligacje za 12 mld euro, gdy poprawię się warunki na rynku długu. Obecna pożyczka i kolejne emisje droższych obligacji będą kosztować firmę ok.150 mln euro w postaci kuponów i kosztów operacyjnych.

Nadal nie wiadomo, kto winien

Po ujawnieniu skandalu ponad 2 miesiące temu VW nadal szuka odpowiedzialnych i przygotowuje się do usuwania wadliwego oprogramowania w 11 mln pojazdów na świecie. Organy nadzoru i prokuratury w wielu krajach prowadza w dalszym ciągu śledztwa w tej sprawie.

Nowy prezes Matthias Mueller stwierdził, że firma będzie musiała dokonać masowej redukcji zatrudnienia, ale większościowy udziałowiec opowiedział się w obronie miejsc pracy. – To bardzo cenne aktywa – oświadczył Wolfgang Porsche na wiecu z udziałem 20 tys. pracowników w Wolfsburgu. – Tych aktywów nie wolno roztrwonić – dodał.

Załogę VW czeka niepewna przyszłość, bo sprzedaż grupy w USA zmalała w listopadzie o jedną czwartą, w Europie zmalało tempo wzrostu zamówień. Pracownicy produkcyjni będą teraz mieć wydłużony do 3 tygodni okres przerwy świątecznej w niemieckich fabrykach. Szef rady pracowniczej Bernd Osterloh zapewnił jednak, że nawet tymczasowe miejsca pracy w Wolfsburgu, gdzie w 2014 r. powstało 836 tys. aut, będzie bezpieczne w I kwartale 2016.

Perzem Mueller poinformował w wywiadzie dla „Sterna”, że członkowie kierownictwa VW zgodzili się na zmniejszenie swych zarobków po apelach związkowców, aby wspólnie z załogą zacisnęli pasa.

Volkswagen musi wzmocnić swe finanse, bo zdaniem analityków będzie musiał zapłacić kilkadziesiąt miliardów euro grzywien, procesów sądowych i naprawy pojazdów, które fałszowały dane o emisji spalin. Skandal pozbawił go miliardów euro wartości rynkowej i miał wpływ na koszt jego obligacji, którymi zwykle firmy pozyskują świeże środki na rynku długu.

Warunki pożyczki

Pozostało 86% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana