Volkswagen musi wzmocnić swe finanse, bo zdaniem analityków będzie musiał zapłacić kilkadziesiąt miliardów euro grzywien, procesów sądowych i naprawy pojazdów, które fałszowały dane o emisji spalin. Skandal pozbawił go miliardów euro wartości rynkowej i miał wpływ na koszt jego obligacji, którymi zwykle firmy pozyskują świeże środki na rynku długu.
Warunki pożyczki
Trzynaście banków zgodziło się pożyczyć grupie po 1,5 mld albo po 2,5 mld euro, czyli łącznie 19,5 – 29 mld – podały dwie osoby. Jedna z nich dodała, że VW zadecyduje w piątek, na co przeznaczy 20 mld, jakie chce pożyczyć. Według drugiego informatora, to nastąpi w najbliższych dniach.
Analitycy uznali, że zapewnienie sobie środków finansowych zasygnalizuje inwestorom, że VW jest nadal godnym zaufania podmiotem. Agencja S&P obniżyła jednak ocenę wiarygodności kredytowej tej firmy z A- do BBB+, po wcześniejszych podobnych decyzjach Fitcha i Moody’s.
Kredyt pomostowy zawiera kupon z 80 punktami bazowymi powyżej stopy referencyjnej dla banków oferujących po 2,5 mld euro i 70 punktów więcej dla tych, które pożyczą po 1,5 mld. Zachętą do szybszej spłaty kredytu będzie podwyższenie kuponu o 25 pkt bazowych po 6 miesiącach i ponownie po 9 miesiącach. Za każde kolejne obniżenie ratingu u jeden punkt firma zgodziła się dodawać po 10 punktów bazowych; banki zgodziły się na najniższy rating BBB.
VW zamierza wyemitować obligacje za 12 mld euro, gdy poprawię się warunki na rynku długu. Obecna pożyczka i kolejne emisje droższych obligacji będą kosztować firmę ok.150 mln euro w postaci kuponów i kosztów operacyjnych.