Umowa VW z Amerykanami, nie dla Europejczyków

Prezes zarządu Volkswagena odrzuca apele, by jego grupa zaproponowała europejskim klientom podobne kompensaty do tych, jakie wypłaci w USA

Publikacja: 04.07.2016 18:15

Umowa VW z Amerykanami, nie dla Europejczyków

Foto: Bloomberg

Matthias Mueller cytowany przez tygodnik „Welt am Sonntag” uważa, że przeniesienie do Europy ugody zawartej w Stanach byłoby niewłaściwe i nie do wykonania. – Tu, w Europie sytuacja jest inna – stwierdził i dodał, że mimo dobrej sytuacji Volkswagena zastosowanie w Europie amerykańskiej umowy byłoby trudne do uniesienia przez grupę z finansowego punktu widzenia.

– Nie trzeba być matematykiem, aby zdać sobie sprawę, że kompensaty na arbitralnie wysokim poziomie pogrążyłyby Volkswagena – powiedział prezes VW i dodał, że przedstawił swój punkt widzenia na spotkaniu z komisarz przemysłu Elżbietą Bieńkowską.

– W Stanach limity emisji spalin są surowsze, co sprawia, że naprawa pojazdów jest bardziej skomplikowana. A udział w akcji skupowania pojazdów jest dobrowolny dla klientów, co nie dotyczy np. Niemiec – powiedział.

Skoro władze amerykańskie chcą, by skupiono możliwie jak najwięcej samochodów, to VW musiał też zaproponować klientom zachęty, a to oznacza, że tej sytuacji nie można porównywać – dodał.

Szef marki nie odejdzie

Odpowiedzialny za markę VW Herbert Diess nie zamierza podawać się do dymisji, mimo że prokuratura prowadzi śledztwo w jego sprawie.

– Nie ma o tym rozmowy – powiedział dziennikowi „Sueddeutsche Zeitung” zapytany, czy rozważał dymisję. Dodał, że śledztwo zaskoczyło go, a dowiedział się o nim ze środków przekazu.

Ocenia, że reputacja VW będzie potrzebować 12-18 miesięcy na wyjście z kryzysu, choć strategiczny zwrot zajmie nawet do 14 lat. Firma musi w swej strategii skupić się na zatrudnianiu specjalistów od IT i baterii. Wdrożenie tego będzie wymagać dwóch generacji pojazdów. Nowoczesne samochody mają cykl życia ok.7 lat. – Musimy zwiększyć skuteczność, inaczej nie będzie nas stać na transformację – powiedział.

Pod koniec czerwca VW poinformował, że prokuratura z Brunszwiku bada działania Diessa w ramach śledztwa, czy firma naruszyła europejskie przepisy o podawaniu informacji i o manipulowaniu rynkiem czekając zbyt długo z poinformowaniem inwestorów o oszukiwaniu w testach na emisję spalin.

Matthias Mueller cytowany przez tygodnik „Welt am Sonntag” uważa, że przeniesienie do Europy ugody zawartej w Stanach byłoby niewłaściwe i nie do wykonania. – Tu, w Europie sytuacja jest inna – stwierdził i dodał, że mimo dobrej sytuacji Volkswagena zastosowanie w Europie amerykańskiej umowy byłoby trudne do uniesienia przez grupę z finansowego punktu widzenia.

– Nie trzeba być matematykiem, aby zdać sobie sprawę, że kompensaty na arbitralnie wysokim poziomie pogrążyłyby Volkswagena – powiedział prezes VW i dodał, że przedstawił swój punkt widzenia na spotkaniu z komisarz przemysłu Elżbietą Bieńkowską.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana