Trójka z Detroit ma nowe układy zbiorowe

Pracownicy Forda zrzeszeni w UAW zaaprobowali nieznaczną większością 4-letni układ zbiorowy pracy po apelu kierownictwa związku.

Publikacja: 22.11.2015 09:25

UAW poinformował, że 51,3 proc. pracowników zatrudnionych przy produkcji i 52,4 proc. wykwalifikowanych specjalistów głosowało za przyjęciem nowego układu w głosowaniu trwającym ponad tydzień i nie wskazującym początkowo na sukces.

„Porozumienie stwarza solidne podstawy dla Forda, naszych pracowników i naszych społeczności, bo działamy razem nad stworzeniem jeszcze silniejszej firmy w następnych latach” — stwierdził pracodawca. Główny negocjator związkowy w koncernie, Jimmy Settles uznał, że porozumienie osiągnięto w uczciwym i demokratycznym procesie, a zapewnia ono bezpieczeństwo miejsc pracy i duże korzyści gospodarcze pracownikom. Dwa dni wcześniej Settles podał, że po przeliczeniu dwóch trzecich głosów 52 proc. załogi odrzuciło nowy układ.

Obecny przewiduje dla pracowników z długim stażem pierwszą podwyżkę od prawie 10 lat i likwiduje stopniowo podwójny system zaszeregowania dla starych i przyjętych do pracy po 2007 r. Ford zatrudnia 53 tys. ludzi należących do UAW.

Wynik głosowania oznacza, że wielka trójka producentów z Detroit ma nowe układy zbiorowe w 4 miesiące po rozpoczęciu negocjacji ze związkiem. Porozumienie w GM z 52 700 pracownikami należącymi do UAW wchodzi w życie od 23 listopada, 40 tys. ludzi w Fiacie Chryslerze pracuje według nowego systemu od ubiegłego miesiąca.

A nie było łatwo. UAW wybrał najpierw FCA, pierwsze porozumienie zostało odrzucone przez załogę w proporcji 2:1. Druga propozycja przewidująca dojście w ciągu 8 lat z najniższej stawki zaszeregowania do najwyższej została przyjęta dużą większością w koncernie mającym najwięcej młodszych stażem pracowników.

Wyższe koszty pracy

Godzinowe koszty pracy wzrosną średnio do 60 dolarów na pracownika do 2019 r. po zaakceptowaniu nowych układów zbiorowych w GM, Fordzie i FCA — wynika z opracowania specjalistów Kristin Dziczek z Ośrodka Badawczego Motoryzacji CAR i prywatnego doradcy Arthura Schwartza.

Dotychczasowe koszty pracy wynosiły w Fordzie średnio 57 dolarów za godzinę, a w GM 55 dolarów. W FCA wzrosną z 47 dolarów przed ratyfikacją nowego układu do 56 dolarów w 2019 r. W tym ostatnim koncernie wzrost jest największy, przewaga kosztowa nad pozostałymi dwoma z Detroit zmaleje.

Godzinowe koszty pracy większości firm zagranicznych mających fabryki w Stanach są niższe, co ograniczało możliwości podwyżek koncernów z Detroit. W zakładach Toyoty wynoszą 48 dolarów, Hondy — 49, a Nissana — 42 dolary — zdaniem CAR. reuters, p. r.

UAW poinformował, że 51,3 proc. pracowników zatrudnionych przy produkcji i 52,4 proc. wykwalifikowanych specjalistów głosowało za przyjęciem nowego układu w głosowaniu trwającym ponad tydzień i nie wskazującym początkowo na sukces.

„Porozumienie stwarza solidne podstawy dla Forda, naszych pracowników i naszych społeczności, bo działamy razem nad stworzeniem jeszcze silniejszej firmy w następnych latach” — stwierdził pracodawca. Główny negocjator związkowy w koncernie, Jimmy Settles uznał, że porozumienie osiągnięto w uczciwym i demokratycznym procesie, a zapewnia ono bezpieczeństwo miejsc pracy i duże korzyści gospodarcze pracownikom. Dwa dni wcześniej Settles podał, że po przeliczeniu dwóch trzecich głosów 52 proc. załogi odrzuciło nowy układ.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana