Grupa z Boulogne-Billancourt zwiększyła obroty o 14,7 proc. do rekordowych 58,77 mld euro, zysk netto o 49,6 proc. do 5,11 mld, operacyjny do 3,85 mld (analitycy liczyli na 3,65 mld) i marżę operacyjną też do rekordowych 6,5 proc.
— Był to rekordowy rok pod wieloma względami, poczynając od osiągów firmy na obiecujących rynkach — stwierdziła dyrektorka pionu finansów, Clotilde Delbos.
Firmie udało się pokryć ujemne skutki wahań kursów walut na 303 mln euro i wzrost cen surowców do 394 mln, zmniejszając swe koszty o 538 mln dzięki systemowi optymalizacji „Monozukuri”. — Nie sadzę, by skutki wahań kursowych poprawiły się w tym roku, raczej odwrotnie, uważam, że to ryzyko będzie nieco większe — dodała Delbos.
Renault potwierdził prognozę wzrostu rynków w 2018 r., wzrost światowego popytu o 2,5 proc. i swój cel zwiększenia obrotów w porównywalnych warunkach i cenach. Marża operacyjna ma być większa od 6 proc.
Akcje Renaulta zyskały w Paryżu, bo „wyniki są zdecydowane na wszystkich poziomach, a prognozy na 2018 r. świadczą o nastroju pewności” — uznali analitycy banku Barclays w nocie, ale ich zdaniem, hossa wynikała przede wszystkim z zatwierdzenia C. Ghosna na następną kadencję i nominacji numeru dwa w firmie. „To wysyła rynkowi sygnał zaufania co do strategicznego kierunku grupy i odzwierciedla priorytet nadany tworzeniu możliwie najskuteczniejszej struktury przedsiębiorstwa”.