– Mam wiadomości o lokalnym rynku w Chinach i na podstawie tego, co mi mówią, a także patrząc na dane o sprzedaży do września mogę stwierdzić, że wygląda na to, iż osiągniemy w tym roku zakładany cel sprzedaży — powiedział prezes Takahiro Hachigo. Dodał jednak, że panuje niepewność co prognoz w Chinach, więc spodziewa się zwolnienia tempa wzrostu sprzedaży.
Chiny były źródłem zysków dla wszystkich firm samochodowych na świecie, ale popyt na nowe pojazdy zmalał z powodu zwolnienia tempa wzrostu gospodarki i spadku na giełdzie. — Ze względu na te okoliczności, gdy zastanawiamy się nad zwiększeniem mocy produkcyjnych, to musimy być dodatkowo ostrożni, bo w niektórych regionach Chin już panuje nadpodaż — dodał szef trzeciej firmy samochodowej w Japonii od czerwca.
Honda ma dwa ośrodki produkcji w Chinach, które już dysponują większą mocą produkcyjną od potrzebnej do dotrzymania celu sprzedaży, światowa produkcja w całym roku do 31 marca dojdzie do 5,6 mln pojazdów, znacznie powyżej zakładanych 4,8 mln do sprzedania.
Na początku października Honda podała, że jej sprzedaż w Chinach od początku roku zwiększyła się o 34,1 proc. do 694 807 sztuk, a obroty w Azji także z Chin stanowiły z grubsza jedną czwartą całości z 2014 r.
Firma dołączyła do światowej elity w latach 70. dzięki silnikowi CVCC o zmniejszonej emisji spalin i modelom Civic i Accord, które na świecie chwalono za przestronne kabiny, proste wzornictwo i łatwość prowadzenia. W ostatnich latach Honda miała problemy z nawiązaniem do wcześniejszych sukcesów, bo skupiła się na zwiększeniu linii produkcyjnych i sprzedaży, co zaszkodziło pracom badawczo-rozwojowym, dając produkty krytykowane za brak osobowości.