Utajnione brytyjskie rozmowy z Bentleyem

Brytyjskie władze odmówiły ujawnienia szczegółów o rozmowach z 2016 r. z producentem aut segmentu premium Bentley Motors nt. jego nowej inwestycji przed Brexitem, bo uznały, że ujawnienie ich zaszkodziłoby szansie uzyskania dobrej umowy z Unią

Publikacja: 16.05.2017 12:02

Firma należąca do grupy Volkswagena wyprodukowała w ubiegłym roku w zakładzie w środkowej Anglii ponad 11 tys. luksusowych pojazdów, a ma na początku 2018 r. podjąć decyzję o produkcji nowych modeli. W grudniu doszło do spotkania przedstawicieli firmy z wiceministrem ds. Brexitu, Davidem Jonesem, o czym podał rząd, ale na prośbę agencji Reutera związaną z wolnością informowania resort odpowiedział, że nie jest w interesie publicznym ujawnienie wymiany korespondencji.

– Część negocjacji i procedura wyjścia z Unii wymagają od W. Brytranii zdolności efektywnego kontynuowania i ochrony naszych interesów zagranicą. Przedwczesne publikowanie informacji zaszkodziłoby naszej zdolności pomyślnego prowadzenia tej działalności — oświadczył resort i dodał, że ogłaszanie wszelkich informacji wrażliwych z komercyjnego punktu widzenia mogłoby zniechęcić w przyszłości firmy do rozmów z rządem.

— Potencjalny brak takiej kluczowej wymiany poglądów czy publikowanie informacji może z kolei osłabić pozycję rządu w tych negocjacjach i utrudnić mu uzyskanie możliwie najlepszej umowy z Unią – czytamy.

Bentley też odmówił wypowiedzi w tej sprawie, ale agencja będzie starać się nadal o zmianę rządowej decyzji.

Sektor motoryzacji należący w większości do firm zagranicznych jest zaniepokojony, że Brexit mógłby wprowadzić cło w impecie i eksporcie, utrudnić przenoszenie pracowników między zakładami i doprowadzić do kontroli granicznych transportu komponentów, co spowolniłoby produkcję zagrażając istnieniu jego fabryk.

W marcu prezes Bentleya, Wolfgang Dürheimer powiedział Reuterowi, że w najbliższych miesiącach będzie starać się o rządowe gwarancje. — Można uzyskać zobowiązania i ja liczę na nie takie ze strony brytyjskiego rządu i jak rozumiem, dali już zobowiązania innych firmom, więc gdy zajmiemy się tym bliżej, zobaczymy, co mamy w rekach — powiedział.

Umowa z Nissanem z ubiegłego roku rozprószyła pewne niepokoje polityczne, a firma podała, że będzie produkować w angielskiej fabryce dwa nowe modele po reakcji na jej starania o kompensatę w razie wprowadzenia w życie ceł. Według przedstawiciela sektora, ta decyzja wynikała z obietnicy rządu dodatkowego wsparcia dla Nissana dla pokrycie utarty konkurencyjności z powodu Brexitu.

Minister przemysłu Greg Clark odmówił opublikowania kopii pisma wysłanego do tego producenta mówiąc w grudniu w parlamencie, że zostanie ogłoszone, kiedy tylko znikną wymogi poufności handlowej. Resortowi Clarka zajęło 4 miesiące reakcję na prośbę Reutera w ramach wolności informowania o udostępnienie mu wymiany korespondencji między rządem i Nissanem. Zwykle powinien zareagować w ciągu 20 dni roboczych. Ostatecznie udostępnił pewną liczbę częściowo przeredagowanych emaili i pism, w tym dokument o rozmowach firmy z Clarkiem o sposobach zwiększenia sprzedaży samochodów elektrycznych.

W ubiegłym tygodniu największy w W. Brytanii producent silników, Ford mający 2 fabryki oświadczył, że przejściowa umowa z UE ma zasadnicze znaczenie dla określenia jego przyszłości w tym kraju i zasugerował, że też będzie ubiegać się o rządową pomoc.

— Poświęcamy wiele czasu na rozmyślanie i rozmowy, jak musimy zmienić naszą działalność i jakiego wsparcia potrzebujemy od rządu i innych podmiotów nie tylko w W. Brytanii, by być pewni, że nie dojdzie do tarć w handlu — stwierdził szef koncernu na Europę, Jim Farley.

Firma należąca do grupy Volkswagena wyprodukowała w ubiegłym roku w zakładzie w środkowej Anglii ponad 11 tys. luksusowych pojazdów, a ma na początku 2018 r. podjąć decyzję o produkcji nowych modeli. W grudniu doszło do spotkania przedstawicieli firmy z wiceministrem ds. Brexitu, Davidem Jonesem, o czym podał rząd, ale na prośbę agencji Reutera związaną z wolnością informowania resort odpowiedział, że nie jest w interesie publicznym ujawnienie wymiany korespondencji.

Pozostało 87% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana