40 nowych modeli BMW

Ten rok, tak samo jak i kolejne mają przebiegać według starego scenariusza: coraz większa sprzedaż, coraz wyższy zysk. Harald Krueger, prezes Grupy BMW nie ma żadnych wątpliwości. Segment premium i aut luksusowych będzie rósł przynajmniej do 2020 roku.

Publikacja: 21.03.2017 11:04

Nowy BMW serii 5.

Nowy BMW serii 5.

Foto: Bloomberg

– Oczywiście pod warunkiem, że w Europie i w reszcie świata nie zmienią się diametralnie warunki polityczne – zastrzegł się Harald Krueger.

Grupa z Monachium sprzedała w 2016 r. 2,36 mln samochodów, wyprzedzając Mercedesa-Benza, który doszedł do 2,08 mln sztuk. Pomimo dobrego wyniku marka BMW straciła pozycję lidera na świecie.

— Zamierzamy odzyskać pozycję lidera. I to już w tym roku – zapewnił Harald Krueger.

Zastrzegł się jednak, że nie odbędzie się to kosztem rentowności firmy. Nasza konkurencyjność w przyszłości jest uzależniona od kilku wskaźników. Nie tylko wielkości sprzedaży, ale także zyskowności naszych operacji, zdolności do nieustannego wprowadzania innowacji oraz pozostania atrakcyjnym pracodawcą dla naszych pracowników – mówił Harald Krueger.

Zysk netto firmy wyniósł 6,9 mld euro, więc dyrekcja zaleciła dywidendę 3,5 euro na akcję wobec 3,22 rok wcześniej (analitycy przewidywali 3,38). Jest to najwyższa dywidenda w historii grupy. Takie wyniki i taka polityka finansowa spotkały się z aprobatą na rynku. Agencja oceny wiarygodności kredytowej, Moody’s przyznała Grupie BMW rating na poziomie A1.

Harald Krüger nie ukrywa, że grupa zamierza nadal zwiększać wielkość sprzedaży i utrzymanie rentowności, mimo dużych nakładów inwestycyjnych w nowe technologie, aby produkować pojazdy przyjazne dla środowiska i autonomiczne.

— Po 2019 r., będziemy mocno zaangażowani w napęd całkowicie elektryczny i zasilanie z baterii naszych głównych marek – mówił prezes grupy podczas konferencji wynikowej w Monachium.

Najbliższe lata dla BMW, to nasilona ofensywa modelowa. W latach 2017-2018 Grupa chce wprowadzić na rynek 40 nowych, bądź odnowionych modeli. Jak na razie Grupa pokazała nowe auto z serii 5, planowane są również nowy SUV X7, który uzupełni serię superluksusowej „siódemki”, aut dla superprezesów. W 2019 r. pojawi się na rynku nowe auto z serii 3.

BMW wchodzi również w drugą dekadę elektryfikacji. Nadal Grupa będzie produkować auta z napędem czysto elektrycznym, ale także auta hybrydowe z możliwością ładowania baterii przez podłączenie do gniazdka. W tej sytuacji kierowca będzie mógł wybierać z jakiego napędu korzysta, np. może jeździć po mieście wyłącznie na silniku elektryczny. Zwiększy się też oferta aut „czysto” elektrycznych. Będą Mini i BMWX3 właśnie z takim napędem.

—Naprawdę produkujemy takie auta, jakie nasi klienci chcą kupować – mówi Harald Krueger.

BMW sprzedało już 120 aut z napędem czysto elektrycznym. W 2016 roku auta elektryczne stanowiły 2,6 proc. całej sprzedaży grupy. W tym roku grupa zamierza sprzedać 100 tys. takich aut.

— Zasięg aut z takim napędem już przestał być problemem. Zajmujemy się nim na równi np. z parametrami bezpieczeństwa auta – uważa Harald Krueger.

– Oczywiście pod warunkiem, że w Europie i w reszcie świata nie zmienią się diametralnie warunki polityczne – zastrzegł się Harald Krueger.

Grupa z Monachium sprzedała w 2016 r. 2,36 mln samochodów, wyprzedzając Mercedesa-Benza, który doszedł do 2,08 mln sztuk. Pomimo dobrego wyniku marka BMW straciła pozycję lidera na świecie.

Pozostało 89% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni