Od 2008 r. Insignia zastępuje Vectrę (i przy okazji Omegę). Auto pierwsze generacji i po liftingu trafiło do ponad 900 tys. właścicieli. Opel sprzedał w Polsce w 2017 r. 3374 sztuki wobec 2583 rok wcześniej. W styczniu 2018 było to 398 aut (149 w styczniu 2016).
Od premiery prasowej wersji GSi Opel otrzymał do końca lutego zgłoszenia na ponad 115 tys. tych samochodów z całej Europy i z Izraela. W Polsce zamówienia można można było składać na nie od grudnia, wersja sportowa kosztuje od 168 tys. (benzyna) i 177 500 (diesel), kombi od 173 tys. (benzyna i 182 500 (diesel).
Sylwetkę poprzedniej generacji poddano tuningowi, zmieniono zderzaki, z przodu dodano chromowane obramowania chrapów, z tyłu spojler, chromowane dwie końcówki rur wydechowych. Sportowa wersja nabrała bardziej wyrazistego wyglądu także dzięki 20-calowym alufelgom z oponami Pilot Sport 4S Michelina, zaprojektowanymi w ośrodku tej firmy w Fontange i tam przetestowanymi. Opel usztywnił konstrukcję karoserii i zmniejszył jej wagę o 75 kg od poprzedniej wersji i o 160 kg od pierwszej Insigni. Reflektory najnowszej generacji z 32 segmentami LED oświetlają drogę na 400 metrów.
Od tego lata ruszy program Opel Exclusive — możliwość indywidualnego zaprojektowania koloru lakieru za dodatkowe kilka tysięcy euro.
We wnętrzu dominuje czytelna deska rozdzielcza z dużym wyświetlaczem, ciemny kolor, czarna podsufitka, kierownica obszyta skórą, aluminiowe pedały i kubełkowe fotele Opla (wentylacja, grzanie, funkcja masażu i regulacja bocznych sekcji), z zagłówkami w kształcie atakującej kobry — o wadze 26 kg, o 2 kg lżejsze od foteli Corsy OPC. Z tyłu dużo miejsca na nogi. Kanapa składa się w proporcji 40:20:40, po złożeniu daje to 1675 litrów przestrzeni bagażowej, sam bagażnik ma 560 l. Tylną klapę można otworzyć i zamknąć bez użycia rąk — wystarczy wykonać ruch stopą pod tylnym zderzakiem (o ile jest czysty).