Zjazd z taśmy montażowej milionowego samochodu, niebieskiej Dacii Lodgy z silnikiem wysokoprężnym przeznaczonej dla klienta w Turcji, obserwowali przedstawiciele władz Maroka, z ministrem przemysłu, handlu, inwestycji i gospodarki cyfrowej, Moulay Hafid Elalamy, szef Renault Maroc, Marc Nassif, kierownictwo zakładu z dyrektorem Jean-Francois Gal, wielu pracownik?w, miejscowe środki przekazu i ok. 30 dziennikarzy z Europy.
Zakład uruchomiono w lutym 2012 r., inwestycja za 1,2 mld euro na działce 300 ha (220 ha budynków) ma zaplanowaną moc docelową 340 tys. samochodów rocznie. Po 5 latach produkuje 6 modeli Lodgy, Dokker, Dokker Van, Sandero, Sandero Stepway, Logan MCV — na 2 liniach montażowych, w systemie pracy na 3 zmiany przez 6 dni w tygodniu.
Zakład zatrudnia 7939 pracowników, w większości przeszkolonych na miejscu, w tym 15 proc. kobiet na lżejszych stanowiskach, załoga jest młoda — średnia wieku wynosi 29 lat, zarabiając średnio 500 euro, 30 proc. więcej od średniej krajowej. Po 5 miesiącach 2017 r. z taśm zjechało 266 tys. samochodów, w całym roku plan zakłada dojście do 305-310 tys. — poinformował dyrektor Jean-Farncois Gal.
Tanger wytwarza karoserie i montuje pojazdy z elementów dostarczanych przez ok 30 kooperantów. Lokalny wsad wynosi obecnie ponad 2 mld euro, 40 proc., do 2022-23 r. ma dojść do 65 proc. Np. stal pochodzi z Turcji i z ArceloraMittala, wkrótce dojdzie marokańska. Silniki pochodzą za fabryki Renaulta w Valladolid, a skrzynie biegów z Sewilli.
Od 2012 r. wyjechało z zakładu 474 840 sztuk Sandero, 320 078 Dokkera i 193 181 Lodgy. 95 proc. produkcji idzie na eksport do 73 krajów. Łącznie Dacia sprzedaje połowę produkcji w Europie i Afryce Płn., drugą pod marką Renaulta w Rosji, Ameryce Płd. i na Bliskim Wschodzie.