Tylko w ub. miesiącu sprzedano ponad 5,5 tys. samochodów dostawczych. To o przeszło jedną trzecią więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. W całym pierwszym półroczu sprzedaż sięgnęła 28,8 tys. sztuk i wzrosła r./r. o blisko jedną czwartą. – Ten mocny trend wzrostowy utrzyma się także w sierpniu – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Euro 6 podnosi koszty
Boom na rynku aut dostawczych jest ucieczką przed spodziewanym wzrostem cen. Od września producentów dostawczaków do przewozu towarów zacznie obowiązywać nowa norma Euro 6, a konieczność stosowania dodatkowych rozwiązań oczyszczających spaliny w silnikach Diesla zwiększy koszty produkcji. Przedstawiciele dilerów szacują, że podwyższy to ceny nowo produkowanych pojazdów o kilka tysięcy złotych. Podwyżki będą najwyższe – może to być ok. 6 tys. zł – w przypadku dużych dostawczaków wyposażonych w katalizator SCR z koniecznością dolewania płynu adBlue. Dla mniejszych modeli wzrost cen może być o połowę niższy.
Samochody z silnikiem Euro 5 będzie można rejestrować jeszcze do końca sierpnia przyszłego roku, ale ich pula zostanie mocno ograniczona – do ok. 30 proc. sprzedaży z poprzedniego roku. Norma Euro 6 dla samochodów dostawczych do przewozu osób już obowiązuje, podobnie jak w przypadku samochodów ciężarowych. Wcześniej sprawiła, że sprzedaż ciężarówek przeżywała taki sam boom jak teraz auta dostawcze.
Popyt jest tak duży, że w czerwcu w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych marek na polskim rynku aut dostawczych tylko jedna odnotowała spadek liczby rejestracji, a osiem miało aż dwucyfrowy wzrost. Bardzo wysoką dynamikę sprzedaży odnotował Opel: w ub. miesiącu niemal podwoił liczbę rejestrowanych aut w porównaniu z czerwcem sprzed roku, a w pierwszym półroczu sprzedał przeszło półtora tysiąca sztuk, o 46 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. – Mamy obecnie szeroką gamę produktową i w dalszym ciągu ją powiększamy – mówi Wojciech Mieczkowski, dyrektor generalny General Motor Poland. Sprzedaż modelu Combo podskoczyła o 74 proc., a Opla Movano prawie się podwoiła. W ofercie wyprzedażowej są jeszcze samochody z silnikami spełniającymi dotychczasowa normę Euro 5 – deklaruje importer.
Fiat na czele
Liderem polskiego rynku samochodów dostawczych pozostaje Fiat. W ub. miesiącu włoska marka sprzedała 1059 samochodów, a od stycznia ponad 6 tys., uzyskując 20,5-proc. udział w rynku. Jej model Ducato to w pierwszym półroczu najpopularniejszy dostawczak w Polsce. Na drugim miejscu znajduje się Renault ze sprzedaż 4,2 tys. aut i 22-proc. wzrostem. Jego model Master był najlepiej sprzedającym się samochodem dostawczym w czerwcu. Na kolejnych miejscach rankingu sprzedaży Samar sklasyfikował Forda, Peugeota i Volkswagena.