Zadbanie o elegancką i sportową stylizację i położenie nacisku na nowe technologie, także na jazdę autonomiczną, przyczyniło się do odrodzenia marki Mercedesa, co firmie ze Stuttgartu pozwoli utrzymać prymat. Teraz Daimler ogłosił, że w 2016 r. sprzedano 2 083 888 samochodów Mercedesa, co wystarczyło do pokonania BMW, który sprzedał 2 003 359 aut i był liderem światowego segmentu premium od 2005 r. Wraz ze Smartem sprzedaż aut Daimlera wyniosła 2,23 mln.
To ogromny sukces prezesa Dietera Zetsche, ktory musiał poświęcić wiele wysiłku, aby nadać nowej energii firmie po chaotycznym rozstaniu z Chryslerem, w 2007 r.
– Mieliśmy deficyty, problemy z kosztami i jakością, stylistyka nie była najwyższego lotu, a razm z Chryslerem nie byliśmy po prostu w segmencie luksusu – mówił Zetsche pod koniec 2016 r.
W ciągu niecałych 4 lat Zetsche miał do czynienia z niezadowolonymi akcjonariuszami zaniepokojonymi zostawaniem firmy w tyle za BMW i Audi. W 2011 r. ustalił, że do 2020 r., w 125. rocznicę powstania firmy, wyprowadzi Mercedesa na pierwsze miejsce pod względem sprzedaży luksusowych samochodów. Gdy zakładał ten cel, Mercedes znajdował się na trzecim miejscu, za BMW i Audi.
Prezes skupił działania firmy na osiąganiu wyższości technologicznej zamiast krótkoterminowych poziomów sprzedaży, wprowadził sposób myślenia z Doliny Krzemowej do tradycyjnej w Stuttgarcie kultury korporacyjnej nie podejmowania ryzyka. — Wtedy ciężko pracowaliśmy i dziś jesteśmy liderem albo w ich gronie pod względem innowacji, jakości, stylistyki i bezpieczeństwa — stwierdził.