Małe hybrydy bardziej popularne w Europie

Nowa technologia hybrydowego napędu benzynowo-elektrycznego Renaulta-Nissana stanie się konkurencyjna w Europie — uważa prezes Carlos Ghosn, bo producenci odchodzą od diesli w małych samochodach

Publikacja: 06.11.2016 13:15

Układ „e-Power” przedstawiony dzień wcześniej przez Nissana dla modelu Note w Japonii polega na stworzeniu elektrycznego pojazdu czerpiącego energię nie z dużej baterii, ale małego silnika benzynowego. System emituje spaliny, ale mniejsza bateria sprawia, że jest znacznie tańszy od samochodów wyłącznie elektrycznych i nie wymaga doładowywania. Dane o zużyciu paliwa sugerują, że emisja dwutlenku węgla jest podobna do emisji tradycyjnych małych hybryd w rodzaju Toyoty Yaris.

Firmy samochodowe przyspieszyły prace nad napędem elektrycznym, bo skandal z Volkswagenem zmniejszył popularność diesli o i skłonił organy nadzoru do zaostrzenia przepisów i norm. Renault i Toyota są w czołówce producentów, którzy odchodzą od diesli w małych autach.

– Nowa technologia Nissana jest konkurencyjna dla diesli pod względem kosztów — stwierdził prezes Ghosn na marginesie konferencji w Paryżu „Energy for Tomorrow”. Jego zdaniem, będzie absolutnie dostępna na europejskim rynku pojazdów masowych.

Rzeczniczka Nissana wyjaśniła, że nie ma obecnie planów wprowadzenia e-Power w Europie, ale tę technologię można zaadaptować do innych rynków i kategorii pojazdów, więc nie wykluczamy tego.

Renault-Nissan nie jest jedyną grupą używającą silników spalinowych do produkowania energii elektrycznej. Takie rozwiązanie zastosowano w elektrycznym Chevrolecie Volt z 2011 r. i jako opcję zwiększającą zasięg w BMW i3. PSA Peugeot Citroen pracuje nad elektrycznymi prototypami z jednocylindrowym silnikiem produkowanym przez izraelski start-up Aquarius Engines.

Nissan podał, że japońskie ceny modelu Note e-Power zaczną się od 1,77 mln jenów (17 140 dolarów), o 27 proc. niżej od ceny podstawowej wersji benzynowej. Jest porównywalna z europejskimi samochodami z dieslami np. VW Polo. Note przejedzie 37,2 km na litrze benzyny, czyli będzie spalać 2,7 l na 100 km i emitować 62 g CO2 na kilometr. Hybrydowy Yaris emitował w europejskich testach 75 g/km.

Renault-Nissan przygotowuje się do oferowania w Chinach pojazdu elektrycznego za 7-8 tys. dolarów, po odliczeniu zachęt przez państwo — powiedział C. Ghosn.

Układ „e-Power” przedstawiony dzień wcześniej przez Nissana dla modelu Note w Japonii polega na stworzeniu elektrycznego pojazdu czerpiącego energię nie z dużej baterii, ale małego silnika benzynowego. System emituje spaliny, ale mniejsza bateria sprawia, że jest znacznie tańszy od samochodów wyłącznie elektrycznych i nie wymaga doładowywania. Dane o zużyciu paliwa sugerują, że emisja dwutlenku węgla jest podobna do emisji tradycyjnych małych hybryd w rodzaju Toyoty Yaris.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana