Polska poddostawcą europejskich fabryk

Produkcja części i akcesoriów stała się siłą napędową rozwoju polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Pracuje przy niej prawie 147 tys. osób.

Publikacja: 06.02.2018 21:00

Polska poddostawcą europejskich fabryk

Foto: Adobe Stock

W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2017 r. wartość produkcji sprzedanej w branży motoryzacyjnej (grupa PKD 29 – produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep) w zakładach zatrudniających powyżej dziewięciu osób wyniosła 111,91 mld zł, rosnąc w porównaniu z rokiem wcześniejszym o 7,5 proc. Jak informuje firma analityczna AutomotiveSuppliers.pl, przypadku zakładów o zatrudnieniu powyżej 49 osób wartość produkcji wyniosła 108,56 mld zł i zwiększyła się rok do roku o 7,8 proc. Większościowy udział stanowiła produkcja części i akcesoriów (PKD 29.3) o wartości 63,25 mld zł. W tej grupie produktów dynamika wzrostu okazała się największa i wyniosła 10,8 proc.

To właśnie części i akcesoria stanowią siłę napędową polskiej motoryzacji. Gdy produkcja w ulokowanych w Polsce fabrykach samochodów osobowych maleje – według raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i globalnej firmy doradczej KPMG liczba aut opuszczających w ub. roku linie produkcyjne stopniała w porównaniu z 2016 r. o 7,2 proc., do 514,7 tys. sztuk – firmy zajmujące się wytwarzaniem komponentów do produkcji zwiększają sprzedaż.

Zamówienia będą rosły

W rezultacie cała branża motoryzacyjna stanowi ok. 8 proc. polskiego PKB, jest drugą pod względem produkcji zaraz po przemyśle spożywczym i odpowiada za ok. 13 proc. całego eksportu Polski.

W Polsce są już obecni najwięksi producenci elementów i podzespołów, które dostarczane są do fabryk samochodów. Jesteśmy poddostawcą zarówno dla marek aut popularnych, jak i dla prestiżowych marek premium. Atutem działających w Polsce producentów są niskie koszty pracy przy wysokich kwalifikacjach pracowników. To one są magnesem dla nowych inwestycji, podobnie jak dobra koniunktura europejskiej branży samochodowej, gdzie sprzedaż aut rośnie. Jak podaje organizacja producentów ACEA, liczba rejestracji samochodów osobowych w całym 2017 r. przekroczyła 15 mln, co w porównaniu z wcześniejszym rokiem daje wzrost o 3,4 proc. Jeśli ten trend będzie się utrzymywał, będą rosły zamówienia na części i podzespoły z polskich fabryk.

Duża część produkcji w segmencie części i komponentów, a zarazem większość eksportu pochodzi z zakładów należących do zagranicznych inwestorów. To zarówno firmy, które kupiły polskie przedsiębiorstwa należące wcześniej od państwa lub prywatnych właścicieli, jak i te, które wybudowały fabryki w Polsce od podstaw. Natomiast z opublikowanego w ub. roku raportu Agencji Rozwoju Przemysłu („Ile polskiego genu w polskim przemyśle motoryzacyjnym”) wynika, że większość polskich producentów specjalizuje się w produktach i usługach o relatywnie mniejszym stopniu przetworzenia.

Są to elementy wyposażenia, części gumowe, materiały eksploatacyjne, elementy technologiczne, części gumowo-metalowe czy metalowe, np. wsporniki, elementy z drutu). Ponadto polskie przedsiębiorstwa wyspecjalizowały się w obróbce powierzchniowej (np. galwanizowanie, malowanie, powłoki antykorozyjne) oraz mechanicznej.

W polskim sektorze motoryzacyjnym znaczącą rolę odgrywa także wyspecjalizowana dla tego przemysłu produkcja, która nie figuruje w jego oficjalnych statystykach (PKD 29). Według PZPM i KPMG w 2016 roku była ona warta 13,9 mld zł. Większość tej kwoty wypracowały firmy z sektora gumowego, przede wszystkim producenci opon: zakłady Bridgestone w Poznaniu i Stargardzie, Firma Oponiarska Dębica z Grupy Goodyear, Michelin oraz Stomil Poznań. Kolejną grupą są firmy zajmujące się wytwarzaniem szkła samochodowego, jak Pilkington Automotive Poland, Saint Gobain Innovative Materials, Nordglass czy Pittsburgh Glass Works. Wartość ich produkcji mogła sięgnąć w 2016 r. ok. 3,5 mld zł. Trzecim sektorem okołomotoryzacyjnym jest produkcja akumulatorów. Pięciu głównych producentów to ZAP Sznajder Batterien, Exide Technologies, Jenox Akumulatory, Autopart oraz Loxa.

W całej branży motoryzacyjnej produkcja części i akcesoriów szczególnie mocno przyczynia się do wzrostu zatrudnienia.

Przybywa etatów

Po trzech kwartałach 2017 r. firmy tego sektora zatrudniały 146,5 tys. osób, o 9,9 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Jednak według szacunków AutomotiveSuppliers.pl w firmach ujętych w innych grupach klasyfikacji działalności na rzecz przemysłu motoryzacyjnego może pracować kolejnych 85–95 tys. osób.

Kolejne miejsca pracy powstaną dzięki nowym inwestycjom. W zakładach Borgers, Carcoustic, Hutchinson, Ideal, Ifa oraz Sekonix, które zostały uruchomione w I półroczu 2017 r., docelowo zostanie zatrudnionych ponad 2,3 tys. osób. Dalszy wzrost przyniosą kolejne nowe zakłady: np. ok. 1000 pracowników zatrudni do 2020 r. fabryka norweskiej firmy Kongsberg w Brześciu Kujawskim.

W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2017 r. wartość produkcji sprzedanej w branży motoryzacyjnej (grupa PKD 29 – produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep) w zakładach zatrudniających powyżej dziewięciu osób wyniosła 111,91 mld zł, rosnąc w porównaniu z rokiem wcześniejszym o 7,5 proc. Jak informuje firma analityczna AutomotiveSuppliers.pl, przypadku zakładów o zatrudnieniu powyżej 49 osób wartość produkcji wyniosła 108,56 mld zł i zwiększyła się rok do roku o 7,8 proc. Większościowy udział stanowiła produkcja części i akcesoriów (PKD 29.3) o wartości 63,25 mld zł. W tej grupie produktów dynamika wzrostu okazała się największa i wyniosła 10,8 proc.

Pozostało 85% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana