Samorządowcy przyspieszają elektryfikację transportu. Warszawa do kupionych w 2015 r. dziesięciu elektrycznych autobusów dołoży w przyszłym roku dziesięć, dla których za kilka tygodni wybierze dostawcę.
– Jeśli będziemy zadowoleni, zrobimy kolejny przetarg – usłyszeliśmy w stołecznych Miejskich Zakładach Autobusowych.
20 autobusów elektrycznych kupuje Kraków. Miasto zamówiło 17 pojazdów 12-metrowych i trzy przegubowce o długości 18 m.
Ambitne plany ma 90-tys. Jaworzno. Teraz kupi 16 autobusów na prąd, a w niedalekiej przyszłości chce takimi pojazdami zastąpić połowę obecnej floty miejskiego przewoźnika. Na kupno elektrycznych autobusów zdecydował się też m.in. Rzeszów, a liczba miast, które je testują, systematycznie rośnie.
Decyzje o kolejnych zakupach będzie przyspieszać udostępnianie dotacji z unijnego budżetu na lata 2014–2020, który ma promować alternatywne napędy. Autobusy elektryczne mają być też ważnym elementem rządowego planu rozwoju elektromobilności. Ministerstwo Energii zakłada, że wymiana taboru nakręci biznes w fabrykach autobusów. Pojazdy na prąd produkują Solaris, zakłady Volvo we Wrocławiu, a nawet Ursus.