Według Instytutu Samar, w ubiegłym miesiącu zarejestrowano 38,3 tys. nowych aut, o prawie 6 tys. więcej niż rok temu i o 2,5 tys. więcej niż w styczniu. W rezultacie luty okazał się najlepszym drugim miesiącem roku od co najmniej piętnastu lat. To zarazem drugi rezultat (po wyniku osiągniętym w grudniu ubiegłego roku – 43,7 tys. sztuk) pod względem wielkości rejestracji liczony od marca 2015 roku, gdy zarejestrowano przeszło 38,3 tys. aut osobowych i dostawczych. Samar podkreśla, że jest tym bardziej interesujący, iż został osiągnięty w ciągu najkrótszego miesiąca w roku.
Na wysoka sprzedaż zapracowały przede wszystkim firmy, choć w poprzednich latach początek roku należał zwykle do klientów indywidualnych, zachęcanych wyprzedażami rocznika. Tym razem klienci indywidualni kupili mniej aut niż rok temu. – Nadal to klienci instytucjonalni stanowią siłę napędową rejestracji na polskim rynku nowych samochodów. W lutym kupili o prawie 27 proc. więcej samochodów osobowych niż rok wcześniej – informuje Samar.
Wciąż utrzymuje się wysoki poziom reeksportu. W lutym wyniósł 7,8 proc., co oznacza, że ok. 3 tys. samochodów zostało wywiezionych za granicę. W ujęciu rok do roku lutowy reeksport zwiększył się o prawie jedną piątą. Zdecydowana większość samochodów w reeksporcie trafia na rynek niemiecki.
Według danych obejmujących pierwsze dwa miesiące roku, liczba rejestracji tylko samochodów osobowych zbliżyła się do 65,5 tys. sztuk. To o prawie 13 proc. więcej niż w okresie styczeń-luty 2015 roku. Liderem rynku pozostaje cały czas Skoda, która sprzedała 8955 samochodów. Na drugim miejscu znajduje się Toyota (7605), a na trzem Volkswagen (5927). Kolejne miejsca zajmują: Opel, Ford, Kia, Renault, Hyundai, Dacia i Nissan.
Na rynku samochodów dostawczych liderem pozostaje Fiat. Model Ducato jest zarazem od lat najchętniej kupowanym samochodem dostawczym. Na drugim miejscu znalazł się Renault, na trzecim Ford.