Nowe modele i nowe silniki Opla

Nowe modele, nowe silniki i wyjście ze strat w 2016 roku — to plany Opla na najbliższy czas.

Publikacja: 22.09.2015 11:46

Nowe modele i nowe silniki Opla

Foto: Materiały Promocyjne

– To dla nas bardzo dobry scenariusz. Jeśli chce się wygrywać na świecie, to trzeba wygrywać także w Europie. I nasz plan dla Opla jest podporządkowany tym celom mówiła „Rzeczpospolitej” prezes General Motors, Mary Barra podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie. Wystawa trwa do 27 września.

Trzy lata temu GM przedstawił nowy plan dla Opla: Wyjście ze strat w roku 2016. To wszystko kiedy w ciągu 16 lat straty sięgnęły 18 mld dolarów. teraz scenariusz wygląda tak: w roku 2022 udział w rynku ma wzrosnąć do 8 proc z obecnych 6,7 proc.

— Ale z jednym zastrzeżeniem. Ten wzrost musi być przy jednocześnie rosnącym zysku – zastrzega się Mary Barra.

Żeby wszystko poszło zgodnie z planem Opel musi odebrać udziały Renaultowi, ale przede wszystkim Volkswagenowi, co w tej chwili może się okazać łatwiejsze, niż jeszcze tydzień temu, kiedy Opel z fanfarami prezentował we Frankfurcie swój flagowy model — nową Astrę z fabryki w Gliwicach. To auto dostało bardzo dobre recenzje, a analitycy uważają, że są szanse na to, by podobnie jak Adam, wyrwały Opla z rynkowych średniaków, gdzie jest największy tłok i najmniejsze zyski.

Nowa Astra ma konkurować z Volkswagenem Golfem, oraz Audi A3, czyli autami, których sprzedaż ucierpi z powodu skandalu w Ameryce. Inny konkurent, z którym chce się mierzyć Astra, to BMW z serii1.

Szefowie Opla bardzo starannie wyważyli cenę tego auta — ma kosztować tyle samo, co poprzedni, drożej w wypadku gdy klient dokupi najróżniejsze nowinki technologiczne, w tym motoryzacyjną „nianię”, czyli system OnStar. Na razie OnStar jest dodawany, w ramach promocji, bezpłatnie. Ale w Astrze można dokupić także urządzenie masujące plecy oraz np. pojemniczek rozpylający perfumy.

Połowę sprzedaży wszystkich aut Opla zapewnia właśnie Astra i nowa Corsa. W pozostałych 50 proc. silną pozycję ma SUV Mokka (ponad 100 tys. w okresie styczeń-lipiec), który jest jednym z najlepiej sprzedających się aut w tym segmencie.

– Nowa Corsa jest już sprzedawana po cenie wyższej od poprzedniego modelu — powiedział „Rzeczpospolitej” prezes Opla, Karl Thomas Neumann i nie ukrywa zadowolenia, że Adam jest Oplem, który trafił do młodszych klientów, wśród których średnia wieku nie przekracza 37 lat.

— Naszą intencją jest podwyższenie zarobku na każdym sprzedawanym aucie — dodał Neumann.

Wiedząc, jak ważne są dla Europejczyków silniki, Opel już przygotowuje nową rodzinę 1- i 1,5 litrowych, które będą instalowane w większej liczbie pojazdów, niż dotychczas, co także obniży koszty produkcji. W planach są również duże SUVy budowane na płytach podłogowych Opla Insigni. Ale to dopiero „za kilka lat” — jak mówi Mary Barra.

Bo Opel, żeby wyjść z finansowego dołka, musi nie tylko oszczędzać, ale i zarabiać pieniądze. Na razie zmniejszające się straty firma zawdzięcza cięciom zatrudnienia i zamknięciu fabryki w niemieckim Bochum. Dla samych Niemców był to szok, bo w tym kraju żadna firma motoryzacyjna od 70 lat nie zlikwidowała jakiegokolwiek zakładu. To dlatego w 2014 roku, kiedy koszty restrukturyzacji były najwyższe Opel stracił 1,37 mld dol., a połowę tej kwoty pochłonęła restrukturyzacja. W I połowie 2015 straty zmniejszyły się do 284 mln dol.

Jednocześnie spółka mocno inwestowała. Sama tylko nowa Astra, która ma być produkowana w dwóch zakładach w Gliwicach i Ellesmere Port w Wielkiej Brytanii, pochłonęła w sumie ok 300 mln euro. Wiadomo, że dzięki nowym projektom Opla w gliwickiej fabryce powstanie łącznie ok 500 nowych miejsc pracy, czyli zatrudnienie zwiększy się do 3,5 tys.

Astra nie jest jednak osamotnioną nowością. W 2017 r. w Tychach ruszy produkcja 4-cylindrowych jednostek napędowych przeznaczonych dla kilku modeli Opla. Inwestor rozbuduje o blisko jedną trzecią istniejące hale produkcyjne i zamontuje nowe linie. Ich zdolności będą sięgać 200 tys. silników rocznie, a produkcja będzie w dużym stopniu zautomatyzowana. Ponieważ na miejscu będzie powstawać znacznie więcej elementów silnika niż w przypadku obecnej jednostki, montaż przekształci się w pełny proces produkcji.

Danuta Walewska

– To dla nas bardzo dobry scenariusz. Jeśli chce się wygrywać na świecie, to trzeba wygrywać także w Europie. I nasz plan dla Opla jest podporządkowany tym celom mówiła „Rzeczpospolitej” prezes General Motors, Mary Barra podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie. Wystawa trwa do 27 września.

Trzy lata temu GM przedstawił nowy plan dla Opla: Wyjście ze strat w roku 2016. To wszystko kiedy w ciągu 16 lat straty sięgnęły 18 mld dolarów. teraz scenariusz wygląda tak: w roku 2022 udział w rynku ma wzrosnąć do 8 proc z obecnych 6,7 proc.

Pozostało 86% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana