Największe emocje budzi prototyp Fiata Cinquecento w wersji 4-drzwiowej – asymetryczny projekt z lat 90., który powstał w tyskiej fabryce, ale nigdy nie trafił do produkcji. Po dekadach w ukryciu, „zaginiona legenda” polskiej motoryzacji wróciła na światło dzienne. Na swoim stoisku prezentuje ją Jan Garbacz, youtuber i kolekcjoner klasyków.
Drugą sensacją jest 119-letni Sears Motor Buggy z 1906 roku – najstarszy samochód na targach, wyprodukowany w zaledwie 3500 egzemplarzach. Egzemplarz pokazany w pawilonie nr 5 zachował się w niemal idealnym stanie. Wśród motoryzacyjnych ikon znalazły się także elegancki Aston Martin DB7, aż dwa Ferrari Testarossa, a także najmniejszy samochód świata – Peel P50.
Organizatorzy przygotowali też bogaty program sceniczny. Publiczność wysłucha opowieści Arkadego Pawła Fiedlera, który Maluchem przemierzył Afrykę i Azję, czy Jarzyny Film, który udowodnił, że „126p” potrafi odnaleźć się na kalifornijskich drogach. Będą też historie z Rajdu Koguta, naprawy na żywo i spotkania z popularnymi twórcami internetowymi. Retro klimat dopełniają koncerty zespołu JJ & Złote Lata Band i potańcówki w stylu lat 60. Retro Motor Show potrwa do niedzieli 21 września. To wyjątkowa okazja, by przenieść się w czasie – od pionierskich konstrukcji sprzed ponad wieku po najbardziej kultowe auta lat 80. i 90.