Zanim jednak do tego dojdzie, zostanie opracowana dokumentacja projektowa, na podstawie której zostanie wykonany remont. Obecnie trwa przygotowanie dokumentacji przetargowej na wyłonienie wykonawcy ekspertyzy technicznej infrastruktury drogowej i obiektów inżynierskich. Wyłoniony w ramach przetargu wykonawca będzie odpowiedzialny również za opracowanie programu naprawczego i dokumentacji projektowej dla remontu autostrady A1 na odcinku Pyrzowice - Piekary Śląskie.

Chodzi o 16-kilometrowy fragment autostrady A1 między Piekarami Śląskimi a Pyrzowicami, którego budowa kosztowała 2 mld zł. Bardzo szybko jednak nawierzchnia zaczęła się fałdować. Pojawiły się nienaturalnie duże wybrzuszenia, na których jadące samochody zaczęły podskakiwać. Teoria o szkodach górniczych i przesuwania się mas ziemi w wyniku luk tworzonych przez podziemne korytarze okazała się nieprawdziwa. Po ekspertyzie GDDKiA okazało się, że winne są materiały, które zostały użyte do budowy drogi. Żużle zastosowane pod asfaltem co prawda spełniały wymogi projektowe, ale w kontakcie z wilgocią pochodzącą z gleby zaczęły pęcznieć i właśnie to powoduje piętrzenie się asfaltu.

Czytaj więcej

Stalexport kusi rozbudową A4 o trzeci pas ruchu. W tle rozwiązanie umowy

GDDKiA szykuje się do remontu feralnego odcinka A1

GDDKiA obiecuje, że tym razem przed ogłoszeniem przetargu remontu śląskiego odcinka A1 wypowie się Rada Naukowa przy Generalnym Dyrektorze Dróg Krajowych i Autostrad. Jej członkowie zostali poproszeni o zapoznanie się z dotychczasowymi ustaleniami oraz przygotowanymi materiałami, a następnie rada ma przedstawić swoją opinię na temat charakteru zjawiska, wpływającego na uszkodzenia na tym odcinku. Wykonano ponad pięćdziesiąt odwiertów do badań geologicznych. Sprawdzono również m.in. szczelność i stan techniczny kanalizacji deszczowej.