Pierwszy proces w Stanach za Dieselgate

Sędzia federalny ustalił na 18 kwietnia datę procesu w Detroit b.członka kierownictwa Volkswagena w USA oskarżonego w ramach skandalu z emisjami spalin diesli, ale obrońca może starać się o odroczenie.

Publikacja: 02.03.2017 17:30

Oliverowi Schmidtowi, który kierował ośrodkiem ds.środowiska i  inżynierii VW w Michigan postawiono zarzuty zagrożone łączną karą  169 lat więzienia. Wcześniej, bo 10 marca Volkswagen ma przyznać się w sądzie w Detroit do  trzech zarzutów w ramach ugody z władzami amerykańskimi.

Schmidt jest jednym z  6 byłych lub obecnych członków kierownictwa Volkswagena, którym w styczniu postawiono zarzuty, ale jedynym przebywającym w Stanach w czasie, gdy je ogłoszono. Zatrzymano go 7 stycznia w Miami, gdy wracał z urlopu na Dominikanie.

Jest pierwszym pracownikiem grupy VW, który stanie przed sądem. Amerykański pracownik tej grupy, James Liang został oskarżony we wrześniu, przyznał się do wprowadzania w błąd organów nadzoru o emisjach spalin diesli i poszedł na współpracę w śledztwie.

Obrońca Schmidta, George Donnini poprosił sędziego rejonowego Seana Coxa o ustalenie innej daty procesu w związku z ogromem pracy nad rozpoznaniem materiałów sprawy, ale sędzia zdecydowanie odrzucił jego wniosek. Jeśli obrona chce zmienić termin procesu, to powinna złożyć sądowi taki wniosek – powiedział.

Sędzia zgodnie z wnioskiem obrońcy ustalił na 16 marca posiedzenie w sprawie ustalenia ewentualnej kaucji.

Schmidt pojawił się w sądzie skuty łańcuchem w kostkach u nóg i wokół pasa zgodnie z procedurą sądową w Detroit, w jasno-pomarańczowym dresie z napisem SANILAC COUNTY na plecach. Przebywa w areszcie w hrabstwie na północ od Detroit.

Według dokumentów złożonych w sądzie, obrońcy twierdzą, że Schmidt jest mało ważnym uczestnikiem dużego skandalu i współpracował z władzami. Niemiecka prokuratura przeprowadziła 20 stycznia rewizję w jego domu, co może wskazywać, że również we własnym kraju może zostać oskarżony.

Oliverowi Schmidtowi, który kierował ośrodkiem ds.środowiska i  inżynierii VW w Michigan postawiono zarzuty zagrożone łączną karą  169 lat więzienia. Wcześniej, bo 10 marca Volkswagen ma przyznać się w sądzie w Detroit do  trzech zarzutów w ramach ugody z władzami amerykańskimi.

Schmidt jest jednym z  6 byłych lub obecnych członków kierownictwa Volkswagena, którym w styczniu postawiono zarzuty, ale jedynym przebywającym w Stanach w czasie, gdy je ogłoszono. Zatrzymano go 7 stycznia w Miami, gdy wracał z urlopu na Dominikanie.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana