W weekend wartość zamówień na model T3 (Model 3) – który ma kosztować 35 tys. dol. a bateria pozwalać na przejechanie 345 km na pojedynczym doładowaniu – sięgnęła 10,6 mld dol., w ciągu 36 godzin zamówiono ponad 253 tys. aut. Elon Musk, prezes Tesli, dziękował wszystkim, którzy złożyli zamówienia online, a nie u dilerów.
– Miałem nadzieję, że ustawią się kolejki, ale sądziłem, że będzie w nich oczekiwać ze 20 osób, tymczasem w niektórych oczekiwało nawet 800 chętnych do kupna naszego samochodu – mówił Musk.
Każdy z nich wpłacał depozyt w wysokości 1000 dol. Jako gest wdzięczności wszyscy, którzy zamówili Model3 w sieci, dostaną oprócz samochodu także prezent w postaci „kilku innych przedmiotów” – jak informowała Tesla.
– Dla tych, którzy czekali w wariacko długich kolejkach przygotujemy coś ekstra – obiecywał Musk.
I nie mógł się nachwalić tych wszystkich, którzy kupili dwa poprzednie modele Tesli – Roadstera Model S i Model X.