To pierwsza decyzja inwestycyjna nowego prezesa Jima Hacketta, który pod koniec maja zajął stanowisko Marka Fieldsa. Dyskusję o przeniesieniu produkcji małego (według kryteriów amerykańskich) samochodu z Meksyku do Chin zaczęto w koncernie kilka miesięcy temu za Fieldsa — stwierdził prezes ds. globalnych operacji, Joe Hinrichs.
W styczniu prezydent D. Trump skrytykował Forda za przeniesienie produkcji do Meksyku, więc Ford ogłosił, że rezygnuje z planu budowy za 1,8 mld dolarów fabryki w San Luis Potosi i będzie produkować nowego Focusa w istniejącym zakładzie w Hermosillo.
Wprawdzie jest taniej produkować i transportować samochody do USA z Meksyku niż z Chin, ale to nie była decyzja o różnych kosztach — wyjaśnił Hinrichs. — Pozwala nam uwolnić mnóstwo kapitału”, bo teraz Ford musi przygotować oprzyrządowanie tylko jednej fabryki — istniejącej w Chongqing, gdzie powstaje Focus — zamiast w dwóch. Ze względu na malejący popyt w Stanach na tak małe samochody „pomyśleliśmy, że byłoby to najlepsze zrównoważenie kosztów z kapitałem” — dodał.
Focus po liftingi dla Ameryki Płn. będzie powstawać od polowy 2019 r. w zakładzie spółki j. v. prowadzonym przez chińskiego partnera, Changan Automobile. Niektóre warianty nowego modelu będą później wysyłane do Europy.
Produkcja obecnego modelu zostanie stopniowo zakończona w połowie 2018 r. w Wayne (Michigan). Zakład ten przystąpi do wypuszczania pod koniec 2018 r. nowej kompaktowej furgonetki Ranger. Nie dojdzie do żadnych cięć w zatrudnieniu — dodał Ford i przypomniał, że zatrudnia w Stanach najwięcej pracowników fizycznych i produkuje najwięcej pojazdów niż inne firmy.