Zapytany w kanale tv BFM Business, czy mogłoby dojść do fuzji dla wzmocnienia sojuszu odpowiedział: — Czemu nie. To nie jest cel sam w sobie, ale coś, do czego mogłoby dojść w naturalnym biegu rzeczy.
Regularnie pojawia się kwestia sojuszu, kiedy Carlos Ghosn (63) przekaże pałeczkę następcy. Na razie rada administracyjna przedłużyła w połowie lutego jego kadencje i zatwierdziła Thierry Bollorě na stanowisku dyrektora generalnego. Po upływie kadencji Ghosna kwestia przyszłej struktury sojuszu i akcjonariatu pozostanie otwarta.
Ghosn zapytany o dobry początek roku we Francji (wzrost o sprzedaży o 3,4 proc. po 2 miesiącach, gdy Renault zakłada w całym roku +1-2 proc), zalecił ostrożność. — Jest coś, co pojawi się we wrześniu i wszyscy spodziewamy się trudności: to nowe normy emisji spalin. Naszym zdaniem począwszy od września na rynku wystąpi ujemna tendencja. Wszyscy producenci powiedzieli sobie: wiemy, że pierwsza połowa roku będzie dobra, ale uwaga na drugą połowę — powiedział w BFM.
Zapytany z kolei o kupno przez Geely za 9 mld dolarów udziału w Daimlerze odparł, że trochę trudno zrozumieć strategię chińskiej grupy.