Francuska grupa samochodowa zawiesiła sprzedaż w Iranie w 2012 r., gdy międzynarodowe sankcje wobec tego kraju zostały rozszerzone na sektor motoryzacji. W styczniu 2016 po raporcie MAEA, potwierdzającym, że Teheran spełnił swe zobowiązania zgodnie z porozumieniem z 6 mocarstwami o zawieszeniu programu jądrowego, większość sankcji nałożonych przez ONZ, USA i UE została zniesiona.
Tego samego miesiąca PSA i największy irański producent pojazdów, Iran Khodro Co (IKCO) podpisały porozumienie o zawiązaniu spółki j. v., która będzie w Iranie produkować samochody najnowszej generacji. — W nowym kontrakcie włączono kompensatę Peugeota dla Iranu, ale treść kontraktu pozostaje niejawna — powiedział minister przemysłu i handlu, Mohammad Reza Nematzadeh, cytowany przez agencję prasową Tasnim.
Peugeot odmówił ujawnienia szczegółów, ale rzecznik firmy dodał, że podpisana z Iranem umowa jest dobra i wyważona.
Według portalu IKCO, przewiduje ona zainwestowanie w ciągu 5 lat do 400 mln euro w produkcję samochodów w Iranie, a inwestycja ta przyczyni się do uruchomienia konkurencyjnej bazy przemysłowej dla produkcji i marketingu modeli 207, 2008 i 301 z silnikami najnowszej generacji.
Obecnie po irańskich drogach kursuje 4 mln samochodów Peugeota. Dla Francuzów, fabryka w Iranie ma bardzo duże znaczenie: zapewniała im 30 proc. udziału w rynku, a gdy zawiesili sprzedaż w 2012 r., stracili niemal 10 proc. dostaw na świecie i przerwali współpracę trwającą wcześniej przez ponad 50 lat.