W listopadzie kraje naszego kontynentu kupiły o 13,7 proc. nowych samochodów, niż przed rokiem.
Za cały rok ten wzrost wynosi 8,6 proc. A właśnie zaczęła się wyprzedaż aut z roku modelowego 2015, które są wyjątkowo atrakcyjne, więc zapewne dojdzie do dalszego przyspieszenia.
Nowościami na rynku jest spadek udziału rynkowego Grupy Volkswagena z 25,4 do 24,8 proc, chociaż wszystkie marki niemieckiej grupy, poza Seatem odnotowały wzrost sprzedaży (najwięcej Skoda – plus 11,7) oraz dwucyfrowy wzrost grupy FCA (18,6 proc.) i wzrost udziału rynkowego z 6 do 6,3 proc. Przy tym sprzedaży w nie ciągnie już tylko Jeep, ale i inne marki, w tym również Alfa Romeo. Dla fabryki FCA w Tychach ważny jest przede wszystkim wzrost sprzedaży Fiata – o 19,8 proc. Aż o 18,8 proc do 74,186 aut wzrosła sprzedaż w Oplu/Vauxhallu. Tu wyraźnie widać wejście nowej Astry z Gliwic, która wyraźnie konkuruje z ikoną Volkswagena – Golfem, ale i rozpędzanie się obiecywanej przez prezesa Opel AG Karla Thomasa Neumanna ofensywy modelowej. Bo doskonale sprzedają się również Corsa, Adam i najmniejsze auto Opla – Karl. A Opel Mokka jest najchętniej kupowanym autem w tym segmencie.
Rekordowym wzrostem może się poszczycić Smart z grupy Daimlera (71,2 proc.) oraz Jaguar (83,7 proc.) oraz jak to jest od wielu miesięcy – Jeep (52,9 proc.) Mazda (ponad 38 proc.), a także Honda, Suzuki i Mitsubshi.
Dane ACEA pokazują również, że tylko na malutkich rynkach Luksemburga i Estonii odnotowano spadek sprzedaży. W pozostałych krajach ten wzrost był najczęściej dwucyfrowy — w Polsce sprzedaż zwiększyła się w listopadzie aż o 24,6 proc. Zaś w okresie styczeń-listopad 2015 w naszym kraju sprzedano 298,54 tys. aut, co daje wzrost o 6,6 proc. Za cały rok sprzedaż przekroczy zapewne 300 tys. a co za tym idzie Polska stanie się naprawdę interesującym rynkiem dla producentów.