Obecne porozumienie, nie oznaczające jeszcze końca kosztów grupy z Wolfsburga przewiduje, że producent odkupi wszystkie 3-litrowe Audi z lat modelowych 2009-12 i dostosuje do obowiązujących norm Audi i Porsche z lat 2013-16, o ile organy nadzoru w USA zaakceptują proponowane rozwiązania techniczne. W grudniu VW zgodził się odkupić 20 tys. tych aut i dostosować 60 tys.
Jeśli nie otrzyma zgody na naprawę, koszty w tym segmencie mogą wzrosnąć do minimum 4,04 mul dolarów – szacuje Federalna Komisja Handlu. Będą znacznie większe, gdyby przyszło płacić indywidualne odszkodowania.
Ostatnia umowa przewiduje, że właściciele aut z 3-litrowymi dieslami, którzy zgodzą się na dostosowanie ich do norm, otrzymają od 7 tys. do 16 tys. dolarowy odszkodowania. Dodatkowe 500 dolarów będzie im przysługiwać, jeśli nowe rozwiązanie pogorszy osiągi pojazdów. Ci z kolei, którzy zechcą odsprzedać auta producentowi, otrzymają zwrot wartości z uwzględnieniem zużycia plus 7500 dolarów odszkodowania.
Szef VW na Amerykę, Hinrich Woebchen oświadczył w komunikacie, że wszyscy posiadacze diesli biedą mieć swobodę wyboru opcji, a firma będzie nadal pracować nad odzyskaniem zaufania przez wszystkie zainteresowane strony.
Bosch też płaci
– Po starannym rozważeniu wszystkich czynników postanowiliśmy dojść do porozumienia – oświadczył prezes Robert Bosch, Volkmar Denner. Firma zawarła odrębną umowę na zapłacenie 327,5 mln dolarów kompensaty posiadaczom pojazdów VW z zakłamującym urządzeniem. Właściciele aut z silnikami 2-litrowymi dostaną w większości po 350 dolarów, łącznie 163,3 mln, zaś posiadacze aut 3-litrowych po 1500, razem 113,3 mln dolarów