Firmy z listy 500 działające w branży motoryzacyjnej mogą liczyć w 2016 roku na zwiększenie produkcji. Rosnąca liczba klientów salonów samochodowych w Europie Zachodniej zwiększa popyt zarówno na auta z zakładów w Poznaniu czy w Tychach, jak i na części do produkcji eksportowane do fabryk samochodów w Niemczech, we Francji czy we Włoszech.
Branżowa firma analityczna AutomotiveSuppliers.pl szacuje, że wartość całego eksportu polskiego przemysłu samochodowego przekroczy w tym roku poziom 21 mld euro. Będzie to kolejny rekordowy rok po udanym 2015, gdy eksport sektora po raz pierwszy w historii pokonał barierę 20 mld euro.
W drugiej połowie roku potencjał produkcyjny zwiększy Volkswagen Poznań, na Liście 500 należący do liderów branży motoryzacyjnej. Firma przygotowuje się do produkcji dużego samochodu dostawczego Crafter w nowej fabryce we Wrześni. Rocznie ma stamtąd wyjeżdżać ok. 100 tys. aut. O skali inwestycji świadczy to, że będzie można tam budować 59 różnych wariantów pojazdów. – Produkcję chcemy rozpocząć w IV kwartale – deklarował Jens Ocksen, prezes Volkswagen Poznań.
Na uruchomieniu nowej fabryki skorzystają także polscy poddostawcy. Komponenty do samochodów produkowanych w zakładach w Poznaniu dostarcza obecnie 91 polskich firm, z tego prawie 20 ulokowanych jest w Wielkopolsce. W sumie 35 proc. części do produkowanego modelu Caddy pochodzi z rynku polskiego, a po rozpoczęciu produkcji w nowej fabryce liczba krajowych dostawców ma się zwiększyć.
Dobra koniunktura na europejskich rynkach będzie także sprzyjać zakładom Fiata w Tychach. FCA Poland to największy producent samochodów w Polsce, od lat notowany w czołówce Listy 500. W najnowszym zestawieniu zajął dziesiątą pozycję. W marcu z zakładów w Tychach wyjechało 29,3 tys. aut, co dało 48,5-proc. udział w łącznej produkcji wszystkich trzech fabryk. Fiat produkuje w Tychach trzy modele: 500 (19,1 tys. w marcu), Forda Ka oraz Lancię Ypsilon. Fabryka będąca jedną z najlepszych we włoskim koncernie wciąż oczekuje na nowy model, który pozwoliłby w większym stopniu wykorzystać jej zdolności produkcyjne.