Flotowe cięcie kosztów

Zarządzający firmowymi parkami samochodów kontrolują wydatki i wybierają do tego różne metody.

Publikacja: 13.07.2015 14:47

Floty zarządzane przez zewnętrzne firmy  szybko rosną

Floty zarządzane przez zewnętrzne firmy szybko rosną

Foto: Rzeczpospolita

W Polsce szybko rośnie liczba aut flotowych. Według danych Instytutu Keralla Research liczba flot korzystających z outsourcingu floty wzrosła w 2014 roku o 25,6 proc., do ponad 25,1 tys. firm. Dla każdego z przedsiębiorców jednym z większych wyzwań jest kontrola kosztów, a najlepiej zdobywanie corocznych oszczędności. Czego zatem poszukują zarządzający flotami i czym się kierują, wybierając oferty?

Oszczędności wynajdywane są na różne sposoby: zarządzanie samodzielne flotą lub wykorzystanie specjalistów. W 2014 roku liczba aut jeżdżących pod opieką firm specjalizujących się w zarządzaniu flotą (CFM) wzrosła wg Instytutu Keralla Research o 9,1 proc., do 173,8 tys. Jednak szczególnie wysoką dynamiką wzrostu charakteryzował się segment wyłącznego zarządzania, który wzrósł o 57,7 proc., do 2 tys. klientów, oraz niepełnego najmu, w którym wzrost sięgnął 42 proc., do 12 tys. przedsiębiorców. W segmencie full service w leasingu było na koniec 2014 roku 127,8 tys. samochodów, co stanowiło 73,5 proc. rynku, o 2 punkty proc. mniej niż w 2013 roku.

Okiem użytkownika

Nie potrafię porównać wynajmu długoterminowego i zarządzania flotą opartego na kosztach rzeczywistych – przyznaje opiekujący się flotą w firmie Berner Sławomir Gorajewski. Jego firma korzysta zarówno z warsztatów autoryzowanych oraz niezależnych. – Decyzja zależy od kosztów, choć pierwsze dwa lata po zakupie samochodu, gdy jest on na gwarancji, zawsze obsługuję go w ASO – przyznaje. Gorajewski jest zdania, że jakość usług w warsztatach autoryzowanych jest często wyższa niż w niezależnych. – W ASO wiem, że otrzymam części takie jak fabryczne, gdy w niezależnym nie mam takiej pewności. Jednak i ASO potrafi rozczarować w nagłej sytuacji, ustawiając mój samochód na końcu czterodniowej kolejki – zauważa. – Chodzi o znalezienie złotego środka między kosztami a jakością obsługi – dodaje.

Gorajewski chwali programy flotowe. Obejmują one bezgotówkowe naprawy i rabatowane stałe ceny za części oraz robociznę w całym kraju. – Daje to zauważalne obniżenie kosztów obsługi aut, pewność planowania wydatków i ułatwia kierowcom moich samochodów życie – przyznaje zarządzający flotą w firmie Berner.

Uczestnik programu na koniec miesiąca otrzymuje zbiorczą fakturę z wykazem kosztów. – W sieci grupy Volkswagena uzgadniam je z wyznaczonym przez leasingodawcę operatorem. W przypadku rutynowych przeglądów może podejmować decyzje bez mojej akceptacji. Dodatkowe prace, jak wymiana klocków, tarcz, może zlecać po konsultacji ze mną i po uzgodnieniu ceny – tłumaczy Gorajewski.

Korzystny wynajem

Michał Bednarski, dyrektor handlowy u dealera aut marek ŠKODA i VW Zimny w Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim, zauważa, że firmy wybierające marki luksusowe coraz częściej korzystają z wynajmu długoterminowego. – Za stałą opłatę otrzymują obsługę aut i pozbywają się ryzyka niespodziewanych wydatków – tłumaczy rosnącą popularność usługi. W przypadku ŠKODA jest to Kredyt Niskich Rat, który trwa trzy lub cztery lata. – Po tym okresie klient decyduje, czy chce wykupić samochód (np. wpłacić ratę balonową) lub oddać go i wziąć nowy – wyjaśnia dyrektor handlowy u dealera aut marek ŠKODA i VW Zimny. Podkreśla, że raty miesięczne, jak i pierwsza wpłata, są niskie dzięki niewielkiej utracie wartości aut grupy Volkswagena. – Kolejną zaletą jest elastyczność w zarządzaniu flotą. Użytkownik sam wybiera warsztaty, w których serwisuje samochód, wymienia opony i ma do wyboru sieć ASO. W przypadku firm zarządzających flotami są to czasem niedokapitalizowane warsztaty – porównuje.

Zakres assistance jest negocjowany podczas zakupu floty. – Użytkownicy potrzebują różnych zabezpieczeń. Jednemu zależy na holowaniu, drugi kładzie nacisk na samochód zastępczy, a  trzeci na hotel. Podchodzimy do tych potrzeb indywidualnie – zapewnia Bednarski.

– masz pytanie, wyślij e-mail do autora: r.przybylski@rp.pl

Bartłomiej Siuchniński, kierownik działu sprzedaży flotowej Volkswagen Leasing

Oczekiwania klientów flotowych ewoluują wraz z rozwojem ich firm i zmianami zachodzącymi na rynku. Kwestie optymalnego finansowania i korzyści fiskalne są niezmiennie na czołowych miejscach, jednak na znaczeniu zyskuje budowa relacji między dostawcą usług a klientem.

Z praktyki Volkswagen Leasing wynika, że kluczowe dla klientów są jakość usług oraz zaangażowanie i elastyczność firmy CFM (car fleet management). Pod tymi pojęciami kryje się nie tylko szybkość reakcji osób dedykowanych do obsługi danego klienta na kwestie zgłaszane przez użytkowników floty, np. odpowiedź i rozwiązanie problemu w ciągu kilku godzin lub jednego dnia. Równie ważne jest, aby klient czuł, że jest najważniejszy, a osoba po drugiej stronie to profesjonalny doradca, a nie tylko przedstawiciel instytucji, która ma swoje procedury.

Warto więc wymagać od firmy flotowej zaangażowania i efektywnego działania. Należy egzekwować pełną mobilność i sprawność pojazdów. Trzeba zgłaszać swoje pomysły na temat oczekiwanych ułatwień, takich jak dedykowane aplikacje czy programy, dzięki którym można skrócić proces decyzyjny oraz zaoszczędzić czas i pieniądze. Tylko taka współpraca może być korzystna dla obydwu stron.

W Polsce szybko rośnie liczba aut flotowych. Według danych Instytutu Keralla Research liczba flot korzystających z outsourcingu floty wzrosła w 2014 roku o 25,6 proc., do ponad 25,1 tys. firm. Dla każdego z przedsiębiorców jednym z większych wyzwań jest kontrola kosztów, a najlepiej zdobywanie corocznych oszczędności. Czego zatem poszukują zarządzający flotami i czym się kierują, wybierając oferty?

Pozostało 92% artykułu
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana