Na mocy porozumienia obowiązującego przez 5 lat fundusz inwestycyjny rodziny Agnellich Exor będzie mieć ok. 23,5 proc. udziałów w producencie sportowych aut dających 33,4 proc. praw głosu, a syn założyciela tej firmy, Piero Ferrari będzie posiadaczem 10 proc. kapitału czyli 15,4 proc. praw głosu. Obaj inwestorzy będą konsultować się wzajemnie w kwestiach przedstawianych na walnych zgromadzeniach. Ponadto w razie transferu akcji Ferrari do innych inwestorów Exor będzie mieć prawo ich pierwokupu, zaś Piero Ferrari będzie przysługiwać prawo złożenia pierwszej oferty.
– Teraz gdy Ferrari zaczyna nowy rozdział w swej historii nasze rodziny podpisały to porozumienie dla zapewnienia pełnej stabilizacji niezbędnej dla zagwarantowania potęgi Ferrari i jej wyjątkowości na przyszłość — oświadczył szef rady nadzorczej i prezes John Elkann.
FCA utworzyła dla Ferrari spółkę holdingową zarejestrowaną w Holandii i wprowadziła na giełdę w Nowym Jorku w październiku. 4 stycznia firma z Maranello zadebiutuje w Mediolanie, który będzie giełdą równoległą.
Groźba wycieku paliwa
Przedstawicielstwo Ferrari w Ameryce Płn. objęło akcją przywoławczą 185 aut California T 2016 roku modelowego z powodu groźby wycieku paliwa do komory silnika. Akcja podjęta 14 grudnia dotyczy pojazdów wyprodukowanych od 8 września do 11 listopada.Zwiększona groźba wycieku, który może doprowadzić do powstania pożaru, wynika z błędu w produkcji przewodu pochodzącego od dostawcy. Stacje tej firmy wymieniają przewód bezpłatnie.
Producent polecił dealerom wstrzymać do czasu usunięcia usterki sprzedaż tego samochodu, który kosztuje ponad 167 tys. dolarów.