Pismo powołując się na anonimowych informatorów związanych z Oplem i PSA dodało, że Opel traci ok. 4 mln euro każdego dnia roboczego. W I kwartale strata netto wynosiła 210 mln dolarów.
Prezes PSA Carlos Tavares powiedział w maju, że spodziewa się dalszych strat Opal w bieżącym roku. Filia GM traciła w ostatnich 16 latach częściowo dlatego, że musiała wydawać po miliardzie dolarów rocznie na prace badawczo-rozwojowe, aby jej pojazdy spełniały europejskie normy emisji spalin, zdecydowanie inne od norm w USA czy w Chinach.
Jeden z kierowników PSA cytowany przez tygodnik poinformował, że ekipy wysokich przedstawicieli PSA, Opla i GM ds. integracji spotkały się w minionym tygodniu w Paryżu dla omówienia przyszłej strategii. Według tygodnika, Francuzi zgodzili się, by Opel miał własną ekipę kierowniczą w wielu obszarach, jakkolwiek wiele silników Opla zostanie zastąpione silnikami Peugeota, a przedstawiciele załogi obawiają się, że w dziale R&D zostanie tylko 800 pracowników z obecnych 7700.
Tavares powiedział, że Peugeot przystąpi szybko do wprowadzania swych płyt podłogowych w Oplu, co zwiększy oszczędności i efektywność obu firm. PSA zamierza przedstawić wkrótce plan odrodzenia Opla, jaki zastosował u siebie. Chodzi o doprowadzenie najpóźniej do 2020 r. do trwałego zysku i do marży operacyjnej 2 proc., a następnie do 6 proc. koło 2026 r.