Listopad zakończył się wynikiem przeszło 35,3 tys. zarejestrowanych nowych samochodów osobowych i dostawczych, o jedną czwartą lepszym niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Ale wzrostowy trend sprzedaży ciągnie się nieprzerwanie już od ośmiu miesięcy. Jak podaje Instytut Samar, sprzedaż nowych aut w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy wzrosła o 7,7 proc. w ujęciu rocznym i przekroczyła 364,5 tys. sztuk.
W czwartym kwartale przewagę firm w strukturze kupujących widać jeszcze lepiej niż na początku roku. Jeśli natomiast wziąć pod uwagę, że w statystykach rejestracji spółki cywilne i osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą klasyfikowane są po stronie klientów indywidualnych, to rzeczywisty udział tych ostatnich w całości sprzedawanych nowych samochodów stopniał do zaledwie jednej piątej.
To dzięki firmom dobrze sprzedają się w tym roku samochody droższe. W październiku sprzedaż marek premium podskoczyła o jedną trzecią rok do roku, podczas gdy marki popularne zanotowały 2,6-proc. spadek. Z kolei po jedenastu miesiącach marki popularne odnotowały wzrost wobec ubiegłego roku o niecałe 5 proc., podczas gdy dynamika wzrostu sprzedaży marek premium była przeszło czterokrotnie wyższa. W rezultacie te ostatnie wypracowały już 11-proc. udział w całym polskim rynku nowych samochodów osobowych.
Dzięki zakupom firmowym mocno rośnie branża leasingu.
Jednak zdaniem ekspertów, zwykły leasing finansowy będzie w tym segmencie tracił na znaczeniu. Coraz popularniejszy staje się długoterminowy wynajem, zastępujący inne formy finansowania aut firmowych. – Specyfiką polskiego rynku wynajmu długoterminowego jest bardzo dynamiczny rozwój, znacznie szybszy od tempa wzrostu PKB, czy sprzedaży nowych aut do firm – twierdzi Marek Małachowski, prezes Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów.