Nabywca aut firmowych decyduje o kształcie polskiego rynku nowych samochodów. W 2014 roku rejestracje aut firmowych stanowiły 61,4 proc. rynku, o 3,2 pkt proc. więcej niż w 2013 roku. Tempo powiększania udziału aut firmowych w rynku było o 50 proc. większe niż rok wcześniej. W liczbach bezwzględnych w 2014 roku firmy zarejestrowały 201,2 tys. aut osobowych, wzrost wyniósł 19,3 proc.
Najpopularniejszym segmentem całego rynku pozostają modele kompaktowe (segment C), których liczba rejestracji w 2014 roku powiększyła się o 18 proc., do 100,7 tys. sztuk. Na drugim miejscu po raz pierwszy znalazły się małe i średnie SUV-y (68,9 tys. rejestracji), a liczba rejestracji wzrosła o ponad 19 proc. w stosunku do wcześniejszego roku. Dopiero za nimi, z 59,5 tys. sztuk, znalazły się auta segmentu B, notując 3-proc. spadek.
Auta klasy średniej (segment D) zanotowały 22,3-proc.wzrost, do 34,6 tys. sztuk, natomiast małe minivany zanotowały blisko 6-proc. przyrost, do 21,4 tys. rejestracji.
Diesle wracają do łask
Urzędy zarejestrowały w 2014 roku 120,6 tys. aut z silnikami wysokoprężnymi. Liczba ich rejestracji wzrosła w stosunku do wcześniejszego roku o 18,2 proc., gdy cały rynek powiększył się o 13 proc. Udział samochodów osobowych z silnikami wysokoprężnymi wzrósł zatem do 36,8 proc. z 35,2 proc. rok wcześniej. Jest to jednak nadal znacznie niższy udział od uzyskanego w 2010 roku, gdy wynosił 45,5 proc.
Wzrost popularności diesla oznacza, że maleje zainteresowanie wersjami benzynowymi. Liczba rejestracji samochodów z silnikami o zapłonie iskrowym powiększyła się w stosunku do 2013 roku o 8,7 proc., do 198,3 tys. Mimo to ich udział w całkowitej liczbie rejestracji zmalał do 60,5 proc.