Volkswagen Poznań poinformował w ubiegłym tygodniu, że fabryka w Antoninku, gdzie produkowane są samochody Caddy i Transporter, oraz odlewnia przygotowująca rocznie blisko 30 tys. ton komponentów, odnotowały najniższe od pięciu lat zużycie energii elektrycznej. Te oszczędności, będące efektem realizacji programu „Think Blue Factory”, uzyskano przy 12-procentowym wzroście produkcji.
– Przykładem naszych oszczędnościowych działań jest zastosowanie efektywnych energetycznie urządzeń produkcyjnych, jak sprężarka o płynnej regulacji wydajności z odzyskiem ciepła czy modernizacja urządzeń termo-wentylacyjnych – mówi Sławomir Wichniarz, pełnomocnik zarządu ds. energii.
Spółka zapowiada, że do roku 2018 w porównaniu z rokiem 2010 zmniejszy o jedną czwartą przypadające na każdy wyprodukowany samochód obciążenie dla środowiska w postaci zużycia wody, energii elektrycznej, emisji lotnych związków organicznych i dwutlenku węgla oraz produkcji odpadów.
Walka z emisją
Ekologiczne rozwiązania wprowadzane przy procesach produkcyjnych stały się nie mniej istotne od redukcji zanieczyszczeń emitowanych przez silniki produkowanych aut. Szczególne znaczenie ma emisja dwutlenku węgla. O efektach świadczą dane organizacji europejskich producentów ACEA opublikowane w raporcie sprzed trzech tygodni: całkowita emisja CO2 z produkcji aut, mimo wzrostu produkcji w ostatnich dziesięciu latach, pozostała stabilna. Z kolei emisja na jedno produkowane auto spadła o ponad jedną czwartą.
Kluczowe znaczenie ma także oszczędność energii. W uruchomionej w październiku 2016 roku fabryce Craftera w Białężycach zastosowano m.in. rekuperatory energii cieplnej, dzięki którym udaje się ponownie wykorzystać 75 proc. ciepła technologicznego. Natomiast przy budowie karoserii wykorzystywane są roboty oraz technologie laserowe, które zużywają o jedną trzecią mniej energii niż standardowo stosowane.