Zysk w II kwartale (do 30 wrześnią) zwiększył się o 6 proc. do 112,7 mld jenów (856 mln euro), podczas gdy analitycy zakładali 94,46 mld. Panasonic, wyłączny dostawca ogniw baterii elektrycznych Tesli, podtrzymał prognozę rocznego zysku operacyjnego 335 mld jenów, przy średniej 346,13 mld analityków.

Japoński gigant, największy na świecie producent baterii litowo-jonowych do samochodów, postanowił zwiększyć zdecydowanie swe moce produkcyjne na świecie. W bieżącym roku uruchomił seryjną produkcję takich baterii w dużym zakładzie Tesli w Newadzie, to samo zamierza zrobić w nowej fabryce w Dalian w Chinach, tworzy nowe linie produkcyjne w Japonii, co zmniejszy jego zależność od Tesli.

Noboru Sato, b. główny inżynier ds. baterii w Hondzie i b. wiceprezes Samsunga SDI ujawnił, że Panasonic postanowił zbudować fabrykę w Dalian na prośbę Hondy i Toyoty. Obie te firmy korzystają z baterii Panasonica, ale chciały zapewnić sobie dostęp do nich w Chinach w związku z decyzją rządu w Pekinie o rozwoju e-motoryzacji. — Decyzja Panasonica rozwiązała ich problem — dodał Sato.

Dyrektor Gigafactory w Newadzie prowadzonej wspólnie przez Panasonica i Teslę, Kazuhiro Tsuga oświadczył, że rytm produkcji w zakładzie za 5 mld dolarów ulegnie wkrótce przyspieszeniu, bo wyjaśniono przyczynę problemów z nowym Mdelem 3. Tesla wspomniała w październiku o wąskich gardłach w tym zakładzie, powodujących opóźnienia w harmonogramie produkcji nowej limuzyny do 260 sztuk w kwartale z planowanych 1500.

Tsuga wyjaśnił, że do opóźnień doszło, bo trzeba było na pewnych etapach uzupełniać ręcznie automatyczną linię produkcyjną. — Procedura powstawania baterii zostanie wkrótce zautomatyzowana, a liczba pojazdów bardzo wzrośnie — dodał, ale nie chciał podać, o ile produkcja Modelu 3 jest opóźniona wobec planu. Przyznał, że opóźnienia mogą wpłynąć na wyniki finansowe, ale dodał, że umowa z Teslą zawiera klauzule ochronne przed rożnymi zagrożeniami