Dyrekcja VW cofa część wymagań

Kierownictwo Volkswagena wycofało się z pewnych wymagań co do redukowania kosztów w marce VW, odstąpiło od bardziej drastycznych od uzgodnionych w listopadzie – podała rada pracownicza.

Publikacja: 22.02.2017 17:58

Dyrekcja VW cofa część wymagań

Foto: AFP

Przedstawiciele związków wstrzymali w ubiegłym tygodniu współpracę z kierownictwem w omawianiu kwestii pracy w nadgodzinach, zwiększania efektywności i przyuczania do zawodu, bo zarzucili dyrekcji, że dąży do uzyskania większych oszczędności od wcześniej uzgodnionych. Związkowcy zarzucali zwłaszcza szefowi marki, Herbertowi Diessowi, który wyrobił sobie w BMW opinię killera kosztów, że chce zmniejszyć liczbę umów o pracę na czas określony szybciej i większym zakresie od tego, co ustalono.

Rada pracownicza poinformowała teraz, ze dyrekcja VW zrezygnowała ostatecznie z pewnych żądań, m.in. z pracy na nocną zmianę przy montażu tylnej klapy Golfa i z uzależnienia stawek wynagrodzenia od wyników pracy.

– Rada przedsiębiorstwa zażądała od dyrekcji powrotu na drogę „paktu na rzecz przyszłości” – powiedział rzecznik rady, cytując jej przewodniczącego Bernda Osterloha na wiecu z pracownikami w Wolfsburgu. – Tymczasem otrzymaliśmy od dyrekcji pismo obiecujące powrót do warunków umowy.

Rzecznik VW potwierdził istnienie tego pisma i dodał, że obie strony uregulowały różnicę zdań.

Dyrekcja i związki w VW podpisały w listopadzie porozumienie przewidujące likwidację 30 tys. miejsc pracy w marce VW do 2025 r. dla uzyskania oszczędności 3,7 mld euro rocznie do 2020 r. bez wręczania wypowiedzeń. Porozumienie nie doprowadzi do szybkich oszczędności, jakich chce prezes Diess, podjął więc własne działania, a związki zarzuciły mu, że chce zmniejszyć szybciej od ustaleń liczbę pracowników tymczasowych.

Teraz Diess zaapelował o szybkie wdrożenie paktu, jego zdaniem konkretnego i ambitnego, dla pobudzenia sprzedaży Volkswagena, ale nie wspomniał o piśmie do rady pracowniczej. Powiedział, że mimo spadku popytu na Golfa i Passata VW zanotował pierwsze osiągnięcia: obniżkę kosztów stałych i wzrost wydajności. – 2017 biedzie dobrym rokiem, ale intensywnym – dodał.

Osoba związana z radą pracowniczą wątpi jednak, by zbliżenie z dyrekcją było trwałe. Osterloh spierał się często z Diessem o działania oszczędnościowe, od kiedy ten drugi przyszedł do VW w lipcu 2015. – Ten pokój jest tylko kwestią czasu – stwierdziła ta osoba.

Przedstawiciele związków wstrzymali w ubiegłym tygodniu współpracę z kierownictwem w omawianiu kwestii pracy w nadgodzinach, zwiększania efektywności i przyuczania do zawodu, bo zarzucili dyrekcji, że dąży do uzyskania większych oszczędności od wcześniej uzgodnionych. Związkowcy zarzucali zwłaszcza szefowi marki, Herbertowi Diessowi, który wyrobił sobie w BMW opinię killera kosztów, że chce zmniejszyć liczbę umów o pracę na czas określony szybciej i większym zakresie od tego, co ustalono.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana