ŠKODA jest od wielu lat liderem polskiego rynku. Tę markę chętnie wybierają zarówno klienci flotowi, jak i indywidualni. Najpopularniejsze modele wśród klientów flotowych to Octavia z wynikiem 7688 sztuk w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku i Fabia (4108 sztuk w tym samym okresie), natomiast nabywcy indywidualni decydują się zazwyczaj na Fabię (3672 sztuki) i Rapida (2288 egzemplarzy). W rezultacie w łącznym rankingu najpopularniejszymi modelami w Polsce są ŠKODA Octavia (9409 sztuk) i tuż za nią Fabia (7780).
Ten dobry wynik czeska marka zawdzięcza nie tylko udanym produktom, ale i wszechstronnej ofercie finansowej. ŠKODA Kredyt Niskich Rat jest rozwiązaniem przeznaczonym głównie dla klientów indywidualnych, którzy chcą za niewielkie pieniądze jeździć nowym autem. Klient przez okres użytkowania auta spłaca jedynie koszt utraty jego wartości, co z reguły jest zbliżone do połowy ceny pojazdu.
Nowe auto w zasięgu ręki
Dla przykładu najtańsza ŠKODA Fabia w wersji Edition kosztuje 40 360 zł, ale nie trzeba tej sumy wpłacać w całości – wystarczy do 30 proc. Przez cały okres korzystania z samochodu (36 lub 48 miesięcy) użytkownik płaci jedynie miesięczną ratę, wynoszącą 370,75 zł w przypadku kredytu 4-letniego. Po zakończeniu kredytowania samochód wraca do banku, natomiast klient może zadecydować czy odkupić pojazd, czy zwrócić go i zmienić na nowy. W tym konkretnym przypadku Fabia z przebiegiem 80 tys. km wyceniona jest na 19 907,34 zł.
Oferta jest stosunkowo nowa i dopiero się przyjmuje. Firmy mają do wyboru także leasing. Duże przedsiębiorstwa preferują wynajem długoterminowy, bo stałą ratę miesięczną łatwo mogą wrzucić w koszty.
Wśród małych firm zdecydowanie najpopularniejszy jest leasing z niską wartością wykupu (za 1 proc. wartości auta) oraz (rzadziej) kredyt. – Są też klienci, którzy wiedzą o ofercie kredytu lub leasingu z dużą wartością wykupu – zapewnia przedstawiciel poznańskiego salonu Porsche Inter Auto Ryszard Maik. – Są to ludzie o chwilowej zdolności kredytowej, dla których niska rata jest przepustką do nowego samochodu oraz ci, którzy nie chcą sobie zawracać głowy sprzedażą używanego samochodu – opisuje nabywców Maik.