Reklama

ACEA proponuje dalsze 20 proc. mniej emisji spalin

Europejscy producenci samochodów zaproponowali dalsze zmniejszenie średniej emisji CO2 o 20 proc.

Publikacja: 14.09.2017 13:26

ACEA proponuje dalsze 20 proc. mniej emisji spalin

Foto: 123rf.com

Cel zostanie wpisany w następny etap unijnych norm będących. Równolegle stwierdzili, że wprowadzą je w pełni w 2030 r. pod warunkiem pojawienia się popytu na auta elektryczne.

Branża potrzebuje jasnego i możliwego do przewidzenia przedziału czasu dotyczącego norm emisji po 2021 r., gdy nowa norma 95 g CO2 na kilometr zacznie obowiązywać — stwierdził prezes Daimlera, Dieter Zetsche, przewodniczący obecnie organizacji producentów ACEA.

Dieselgate w Volkswagenie naraziło cały sektor na ostrą krytykę, Bruksela postanowiła zaostrzyć kontrolę nad emisjami spalin. W tym roku ma przedstawić nowe normy CO2 dla samochodów osobowych i vanów po 2020 r., aby można było osiągnąć zakładany w Unii cel zmniejszenia do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 40 proc. z poziomu z 1990 r. Dalsze 20 proc. proponowane przez ACEA zmniejszyłoby emisję CO2 do 76 g/km.

Pełna realizacja tych celów powinna jednak zależeć od pobudzenia popytu na pojazdy elektryczne i hybrydowe plug-in — stwierdził Zetsche na salonie we Frankfurcie. W czasie bilansowania dokonań w połowie okresu w 2025 r. zakładane 20 proc. zostałyby zwiększone albo obniżone zależnie nie tylko od sprzedaży aut elektrycznych, ale także od dostępności infrastruktury ładowania baterii.

— Te warunkowe zasady wiszą długofalowe cele Europy w zakresie klimatu z realiami rynku — dodał Zetsche.

Reklama
Reklama

Według danych ACEA, w I półroczu pojazdy elektryczne plug-in stanowiły w Europie 1,2 proc. sprzedaży wszystkich nowych aut. Jak długo udział pojazdów elektrycznych będzie mały, tak długo pojazdy z dieslami najnowszej generacji powinny pozostać na drogach, bo emitują o 15-20 proc. mniej CO2 od pojazdów benzynowych — uważa Zetsche.

— Wszelkie pospieszne ruchy w odchodzeniu od tej technologii utrudnią jedynie naszemu sektorowi spełnienie założeń Komsiji Europejskiej — dodał.

ACEA zaapelowała o przeprowadzenie w całej Unii badań jakości powietrza dla powstrzymania poszczególnych miast czy krajów przed indywidualnymi zakazami. — Wydaje się, że wracamy do czasów średniowiecza, gdy to miasta decydowały, co i jak należy robić, podważając jednolity lub wewnętrzny rynek — stwierdził sekretarz generalny tej organizacji, Erik Jonnaert.

Przedstawicielka Komisji Europejskiej podała, że organ ten ocenia obecnie najlepsze opcje, aby przygotować ambitne i realistyczne założenia. Debata w tej sprawie jest bardzo ożywiona. Dyrektor generalny ds. działań na rzecz klimatu, Jos Delbeke poinformował wcześniej, że rozważa się politykę zachęt dla projektowania pojazdów o małej emisji CO2 i rozbudowy infrastruktury, bez ustalania założeń.

— Chcemy, by były ambitne, ale jednocześnie, by sektor transportu mógł ich dotrzymać — dodał.

Cel zostanie wpisany w następny etap unijnych norm będących. Równolegle stwierdzili, że wprowadzą je w pełni w 2030 r. pod warunkiem pojawienia się popytu na auta elektryczne.

Branża potrzebuje jasnego i możliwego do przewidzenia przedziału czasu dotyczącego norm emisji po 2021 r., gdy nowa norma 95 g CO2 na kilometr zacznie obowiązywać — stwierdził prezes Daimlera, Dieter Zetsche, przewodniczący obecnie organizacji producentów ACEA.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama