Zakład w północnej Francji przy granicy z Belgią zatrudnia 3900 ludzi, w 2016 zwiększył produkcję o 4 proc. do 237 800 samochodów. Założeniem w bieżącym roku jest co najmniej powtórzyć ten wynik, a nawet zwiększyć produkcję o 1 proc. w pełnym roku.
– Naszą ambicją jest dostosować produkcje nowego auta do potrzeb europejskiego rynku, który ma wzrosnąć o 1-2 proc. Jeśli liczyć pełny rok od kwietnia do kwietnia, to powinniśmy dojść do 240 tys. sztuk — stwierdził dyrektor Luciano Biondo. Wcześniej kierował fabryką PSA w Miluzie i Trnavie.
W marcu Toyota pokazała to miejskie auto po liftingu. Yaris zapewnia ponad 20 proc. sprzedaży japońskiej firmy w całej Europie, jest najbardziej popularne we Włoszech, we Francji znajduje się na 15. miejscu. Yaris w wersji hybrydowej jest eksportowany do Ameryki Płn., w tym roku jego produkcja dojdzie do 55 proc. wobec 40 proc. w 2016 r.
Valencienens chce dojść do 300 tys. sztuk rocznie w 2020 r. Pod koniec 2017 r. przystąpi do produkowania wyczynowej wersji z silnikiem 210 koni, pierwszej z serii GRMN (Gazoo Racing Masters of the Nurburgring).