Włoski rząd broni Fiata

Dodatkowe testy modeli Fiata Chryslera (FCA) wykonane w ramach głównego włoskiego śledztwa ws. emisji spalin nie wykazały istnienia fałszujących oprogramowań — oświadczył minister transportu.

Publikacja: 09.02.2017 10:15

Włoski rząd broni Fiata

Foto: Bloomberg

Graziano Delrio wyjaśnił w parlamencie, że władze przesłały władzom niemieckim odrębny raport zaprzeczający ich oskarżeniom i stwierdzający spełnianie norm przez modele Fiat 500X, Jeep Renegade i Fiat Doblo. Ostateczny raport o tych nowych testach zostanie ogłoszony w najbliższych dniach – poinformował odrębnie przedstawiciel resortu transportu.

Modele Fiata Chryslera sprawdzane w ramach włoskiego śledztwa ws. emisji spalin przez diesle były zwolnione z niektórych testów dla stwierdzenia ewentualnego istnienia oprogramowań pozwalających manipulować wynikami – stwierdzał w październiku raport tego samego resortu, którego nigdy nie ogłoszono oficjalnie. Przedstawiono go tylko jednej z komisji parlamentu i niektórym politykom.

Dokument zawiera pełne dane dotyczące ośmiu pojazdów BMW, Forda, Mercedesa-Benza, Volkswagena i Opla. W przypadku trzech z siedmiu modeli grupy FCA — Jeepa Cherokee 2,0, Alfa Romeo Giulietta 1,6 i Lancia Ypsilon 1,3 — brakowało danych o testach drogowych i badań laboratoryjnych zgodnie z europejską normą NEDC. W przypadku 7 modeli Fiata Chryslera brakowało danych z testu „Artemis” jazdy w warunkach miejskich. Takie trzy rodzaje badań pozwalają stwierdzać obecność oprogramowania fałszującego dane o emisji spalin.

Rzeczniczka resortu transportu, Luisa Gabbi podała, że nowa ostateczna wersja uwzględniająca więcej wyników dotyczących modeli FCA po nowych testach zostanie opublikowana w najbliższych tygodniach.

Włochy, podobnie jak inne kraje europejskie starają się teraz zmierzyć rzeczywiste emisje cząstek z silników Diesla rożnych marek pojazdów po skandalu z Volkswagenem. Wszystkie pojazdy Fiata Chryslera zostały przetestowane w laboratoriach tej grupy pod nadzorem przedstawicieli resortu transportu, pojazdy innych producentów w niezależnym laboratorium Istituto Motori.

Śledztwo we Francji

Rzecznik FCA oświadczył, że producent respektuje wszystkie ustawy, pojazdy z dieslami spełniają w całości reguły emisji spalin. Oświadczenie zostało złożone po wszczęciu we Francji postępowania prawnego: urząd ds. ścigania oszustw DGCCRF przekazał paryskiej prokuratorze wnioski ze swego śledztwa.

Po ujawnieniu skandalu z Volkswagenem minister transportu Segolene Royal powołała komisję śledczą dla zbadania emisji tlenków azotu przez diesle. Śledztwo objęło kilkanaście marek pojazdów sprzedawanych we Francji. Komisja sprawdzała rozbieżność danych podawanych do homologacji z emisjami w warunkach rzeczywistego użytkowania. W lutym 2016 przekazano paryskiej prokuraturze materiały dotyczące Volkswagena, w listopadzie dotyczące Renaulta. Prokuratura prowadzi już własne postępowania wobec obu tych form.

Graziano Delrio wyjaśnił w parlamencie, że władze przesłały władzom niemieckim odrębny raport zaprzeczający ich oskarżeniom i stwierdzający spełnianie norm przez modele Fiat 500X, Jeep Renegade i Fiat Doblo. Ostateczny raport o tych nowych testach zostanie ogłoszony w najbliższych dniach – poinformował odrębnie przedstawiciel resortu transportu.

Modele Fiata Chryslera sprawdzane w ramach włoskiego śledztwa ws. emisji spalin przez diesle były zwolnione z niektórych testów dla stwierdzenia ewentualnego istnienia oprogramowań pozwalających manipulować wynikami – stwierdzał w październiku raport tego samego resortu, którego nigdy nie ogłoszono oficjalnie. Przedstawiono go tylko jednej z komisji parlamentu i niektórym politykom.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana