Graziano Delrio wyjaśnił w parlamencie, że władze przesłały władzom niemieckim odrębny raport zaprzeczający ich oskarżeniom i stwierdzający spełnianie norm przez modele Fiat 500X, Jeep Renegade i Fiat Doblo. Ostateczny raport o tych nowych testach zostanie ogłoszony w najbliższych dniach – poinformował odrębnie przedstawiciel resortu transportu.
Modele Fiata Chryslera sprawdzane w ramach włoskiego śledztwa ws. emisji spalin przez diesle były zwolnione z niektórych testów dla stwierdzenia ewentualnego istnienia oprogramowań pozwalających manipulować wynikami – stwierdzał w październiku raport tego samego resortu, którego nigdy nie ogłoszono oficjalnie. Przedstawiono go tylko jednej z komisji parlamentu i niektórym politykom.
Dokument zawiera pełne dane dotyczące ośmiu pojazdów BMW, Forda, Mercedesa-Benza, Volkswagena i Opla. W przypadku trzech z siedmiu modeli grupy FCA — Jeepa Cherokee 2,0, Alfa Romeo Giulietta 1,6 i Lancia Ypsilon 1,3 — brakowało danych o testach drogowych i badań laboratoryjnych zgodnie z europejską normą NEDC. W przypadku 7 modeli Fiata Chryslera brakowało danych z testu „Artemis” jazdy w warunkach miejskich. Takie trzy rodzaje badań pozwalają stwierdzać obecność oprogramowania fałszującego dane o emisji spalin.
Rzeczniczka resortu transportu, Luisa Gabbi podała, że nowa ostateczna wersja uwzględniająca więcej wyników dotyczących modeli FCA po nowych testach zostanie opublikowana w najbliższych tygodniach.
Włochy, podobnie jak inne kraje europejskie starają się teraz zmierzyć rzeczywiste emisje cząstek z silników Diesla rożnych marek pojazdów po skandalu z Volkswagenem. Wszystkie pojazdy Fiata Chryslera zostały przetestowane w laboratoriach tej grupy pod nadzorem przedstawicieli resortu transportu, pojazdy innych producentów w niezależnym laboratorium Istituto Motori.