Daimler dzieli się na trzy podmioty

Daimler przystąpił do stworzenia nowej struktury złożonej z Mercedesa-Benza i Daimlera Trucks, trzecim niezależnym podmiotem będzie Financial Services AG. Na reorganizację przeznaczy ponad 100 mln euro.

Publikacja: 18.10.2017 08:31

Daimler dzieli się na trzy podmioty

Foto: www.daimler.com

Prezes Dieter Zetsche oświadczył w lipcu, że grupa może podzielić się na 2 części, wywołując tym spekulacje o wydzieleniu z firmy matki Mercedesa-Benza, aby finansować nakłady na auta elektryczne i autonomiczne. Teraz grupa wyjaśniła, że nie zamierza sprzedawać żadnego ze swych działów, a ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.

Reorganizacja nie wiąże się z oszczędnościami, rentownością czy kompresją etatów, kierownictwo zawarło umowę z przedstawicielami załogi o gwarancji zatrudnienia do końca 2029 r., o przelaniu w IV kwartale 3 mld euro na emerytury i o przedłużeniu systemu motywacyjnego. „Działy Mercedes-Benz Cars & Vans oraz Daimler Trucks & Buses mogą zostać przekształcone w dwie jednostki prawnie niezależne, aby mieć większą odpowiedzialność w zakresie przedsiębiorczości” — stwierdza komunikat.

Oddzielenie tych działów może ułatwić ich wycenę rynkową, a nawet zwiększyć wobec wartości całej firmy, bo sama cześć ciężarówek i autobusów ma wartość 31 mld euro — twierdzą analitycy z Evercore ISI. Cały Daimler jest wart 72,7 mld euro — według danych Thomson Reuters.

Udziałowcy Daimlera mogą zatwierdzić te zmiany najwcześniej w 2019 r., bo potrzebne są dalsze konsultacje i analiza kondycji handlowej, finansowej, prawnej i podatkowej całej grupy przed podjęciem ostatecznych decyzji przez zarząd i radę nadzorczą.

W najbliższych 7 latach Daimler zamierza zainwestować 35 mld euro w niemieckich zakładach w projekty dotyczące elektromobilności i usług z nią związanych — rzecznik firmy potwierdził wielkość inwestycji podaną wcześniej przez radę pracowniczą.

Poduszki do naprawy

Odrębnie Daimler ogłosił akcję przywoławczą na świecie ponad miliona samochodów osobowych i pojazdów sportowo-użytkowych Mercedesa-Benza klasy A, B, C i E oraz CLA, GLA i GLC z lat modelowych 2012-18 dal naprawy poduszki powietrznej po stronie kierowcy, bo może samorzutnie uaktywnić się. Akcja dotyczy 495 tys. samochodów w USA, 400 tys. w W. Brytanii, 76 tys. w Kanadzie i kilku tysięcy w Niemczech.

Do samoczynnego uruchomienia poduszki może dojść na skutek wyładowania elektrostatycznego w połączeniu z uszkodzoną sprężyną zegara i niedostatecznym uziemieniem komponentów układu kierowniczego. W ramach naprawy zostanie też zamocowane nowe uziemienie.

Rzeczniczka Mercedesa podała, że w Stanach doszło do kilku przypadków nieznacznych obrażeń i zadrapań z powodu tego problemu.

Prezes Dieter Zetsche oświadczył w lipcu, że grupa może podzielić się na 2 części, wywołując tym spekulacje o wydzieleniu z firmy matki Mercedesa-Benza, aby finansować nakłady na auta elektryczne i autonomiczne. Teraz grupa wyjaśniła, że nie zamierza sprzedawać żadnego ze swych działów, a ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.

Reorganizacja nie wiąże się z oszczędnościami, rentownością czy kompresją etatów, kierownictwo zawarło umowę z przedstawicielami załogi o gwarancji zatrudnienia do końca 2029 r., o przelaniu w IV kwartale 3 mld euro na emerytury i o przedłużeniu systemu motywacyjnego. „Działy Mercedes-Benz Cars & Vans oraz Daimler Trucks & Buses mogą zostać przekształcone w dwie jednostki prawnie niezależne, aby mieć większą odpowiedzialność w zakresie przedsiębiorczości” — stwierdza komunikat.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń