Nowym dyrektorem generalnym Forda będzie James Hackett, który odpowiadał do tej pory za oddział inteligentnej mobilności w koncernie a wcześniej był wieloletnim prezesem producenta mebli biurowych Steelcase.
Zdaniem magazyny „Forbes” zarząd koncernu wraz z prezesem Billem Fordem są niezadowoleni z działań Fieldsa i ze strategii rozwoju firmy, jaką proponował.Kurs akcji koncernu w ostatnich trzech latach spadł o 40 procent, a ostatni wynik kwartalny wykazał spadek o jedna trzecią. Ford został zmuszony do wdrożenia planu redukcji kosztów, który zakłada także redukcję zatrudnienia w Ameryce Północnej oraz Azji.
Poza nim ze stanowiskami mają się też pożegnać m.in. wiceszef grupy ds. komunikacji Ray Day i wiceprezydent ds. komunikacji dla regionu Azji i Pacyfiku Mark Truby.
Fields pracował dla Forda przez 28 lat, a prezesem jest od trzech lat, ma w wieku 56 lat przejść na emeryturę. Koncern nie chce komentować tych „spekulacji i plotek”.