Grupa osiągnęła znaczną poprawę w I kwartale, zmniejszyła swe koszty, co pozwoliło marce VW zwiększyć zysk operacyjny do 869 mln euro z 73 mln euro rok temu mimo spadku sprzedaży samochodów. Postępy osiągnięte przez markę powinny trwać w całym roku.
– Duże programy restrukturyzacji dały pierwsze owoce. Najważniejsze w tej chwili jest kontynuowanie tych działań i osiągnięcie celów — stwierdził na konferencji prasowej szef marki, Herbert Diess.
Długofalowym celem grupy jest zwiększenie marży operacyjnej głównej marki do 2,5-3,54 proc. w bieżącym roku z 1,8 proc. w 2016 i poprawa obrotów o 10 proc. ubiegłorocznego wyniku 74 mld euro. Niemcy postanowili pozbyć się strat w obu Amerykach i Rosji wprowadzając tam więcej pojazdów sportowo-użytkowych i przyspieszając cięcie kosztów, aby do 2020 r. osiągnąć tam równowagę finansową.
W tym roku VW wprowadził na rynek 7-osobową krzyżówkę Atlas i Tiguan o wydłużonym rozstawie osi, aby odzyskać grunt w Stanach po skandalu z emisjami spalin. W II półroczu w krajach Ameryki Łacińskiej pojawią się Polo i limuzyna Virtus na płycie podłogowej MQB.
VW spodziewa się istotnego wkładu swego głównego działu z obu Ameryk i Rosji, na które przypada niemal jedna piąta jego sprzedaży — powiedział H. Diess. — Od początku 2017 r. zwiększamy sprzedaż w Stanach, Ameryce Płd. i w Rosji. Spodziewamy się, że ta pozytywna tendencja utrzyma się przez cały rok — dodał dyrektor finansowy marki, Arno Antlitz.