Hyundai chce uruchomić produkcję obu modeli w 2021 r., w swym zakładzie w Alabamie, gdzie obecnie powstają limuzyny Sonata i Elantra oraz SUV Sante Fe — podał dziennik powołując się na przedstawicieli sektora motoryzacji. Sama firma wyjaśniła, że nie zapadła jeszcze decyzja. „Zawsze rozważany możliwości wszystkich produktów na poszczególnych rankach” — stwierdziła w komunikacie.
Hyundai zwiększy moce produkcyjne amerykańskiego zakładu do 450 tys. sztuk rocznie z obecnych 380 tys. — stwierdził dziennik, czemu sama firma zaprzeczyła. Cierpi jednak na spadek sprzedaży głównej limuzyny Sonata, bo tanie paliwa sprzyjają rynkowi SUV i furgonetek. W październiku Hyundai zmniejszył sprzedaż w Stanach o 15 proc. i udział rynkowy do 1,2 proc.
Wcześniej Michael O’Brien z kierownictwa firmy mówił, że Hyundai zamierza uruchomić produkcję furgonetek we Stanach, osoby znające temat mówiły o końcu 2020 r. prawdopodobnie w Alabamie. Zdaniem O’Briena kwestią numer jeden jest, jak zwiększyć produkcję zwłaszcza Tucsona, bo podaż jest za mała. Powiedział wtedy, że mniejszy SUV Kona, którego premiera w Stanach nastąpi na początku 2018 r., będzie pochodzić z Korei przynajmniej na początku.