Strata operacyjna wyniosła 254, mln zł w porównaniu z 29 mln zł straty rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży obniżyły się do 471,5 mln zł, co oznacza spadek o blisko 4 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

Znacznie lepiej prezentują się osiągnięcia spółki w całym 2015 roku. Firma wypracowała w tym okresie 78,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto w porównaniu z 83,9 mln zł zysku przed rokiem, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 1,76 mld zł w porównaniu z 1,84 mld zł rok wcześniej.

Jak wskazał prezes Dębicy Stanisław Cieszkowski, potencjał rynkowy, zarówno w Polsce, jak i w Europie Środkowo-Wschodniej, w ostatnim kwartale 2015 roku był we wszystkich segmentach wyższy, niż w analogicznym okresie roku 2014. Dotyczyło to zwłaszcza segmentu opon do pojazdów osobowych oraz dostawczych. – W 2015 roku obserwowaliśmy na rynkach europejskich tendencję wzrostową we wszystkich segmentach, choć w przypadku Polski, w najbardziej dla nas istotnym segmencie opon do samochodów osobowych i dostawczych, był to wzrost zaledwie 1-procentowy. Pomimo poprawy sytuacji rynkowej w czwartym kwartale, wynik całoroczny pozostał więc pod wpływem splotu niekorzystnych uwarunkowań rynkowych obserwowanych w pierwszych trzech kwartałach 2015 roku. Należały do nich niższe w stosunku do 2014 r. zapotrzebowanie na opony zimowe oraz utrzymująca się nadpodaż opon na polskim rynku, wywierająca presję na obniżkę ich cen. Mimo tych niekorzystnych zjawisk spółka wypracowała po czterech kwartałach 2015 r. wynik EBIT lepszy, niż w analogicznym okresie roku 2014. To głównie zasługa efektywnego zarządzania kosztami – wyjaśnił Stanisław Cieszkowski.

Wydatki inwestycyjne Dębicy w 2015 roku wyniosły 76 mln zł. Spółka podała, że przeznaczone zostały m.in. na modernizację linii produkcyjnych opon do samochodów ciężarowych oraz rozszerzenie gamy produktów, w celu zapewnienia jej jeszcze lepszej rentowności i zwiększania jej konkurencyjności w tym segmencie.